Podczas wrześniowego posiedzenia część członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) oceniała, że I kw. 2020 r. inflacja może przejściowo przyśpieszyć w okolice górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego (tj. ok. 3,5% r/r), wynika z "minutes" z tego spotkania, opublikowanych przez Narodowy Bank Polski (NBP).

"Członkowie ci podkreślali, że wzrost inflacji na początku 2020 r. będzie w znacznej mierze wynikał ze statystycznego efektu bazy oraz założonego wzrostu cen energii. Podkreślano, że - według aktualnych prognoz - w kolejnych miesiącach 2020 r. inflacja będzie się jednak obniżać i w połowie roku spadnie w pobliże 2,5%. Niektórzy członkowie Rady zwracali jednak uwagę na konieczność obserwowania zmian oczekiwań inflacyjnych" - czytamy w "minutes".

Niektórzy członkowie RPP ocenili, że bardzo niskie stopy procentowe zmniejszają skłonność gospodarstw domowych do oszczędzania oraz sprzyjają poszukiwaniu bardziej rentowych, ale jednocześnie bardziej ryzykownych form lokowania

"Zdaniem tych członków Rady, niskie stopy procentowe negatywnie wpływają na sytuację w sektorze bankowym, co wzmacnia tendencje to koncentracji aktywności banków w segmentach rynku charakteryzujących się wysokimi marżami. W tym kontekście wskazywano na relatywnie wysoką dynamikę kredytów konsumpcyjnych oraz mieszkaniowych oraz na niskie tempo wzrostu kredytów dla przedsiębiorstw" - czytamy dalej.

Część członków Rady podkreśliła, że realne oprocentowanie kredytów w Polsce jest wyraźnie dodatnie.

Reklama

Inflacja CPI wyniosła w sierpniu 2,8% r/r.

>>> Czytaj też: Katastrofy nie będzie. Rynek zareaguje na orzeczenie TSUE ws. kredytów frankowych przed nim, a nie po nim