Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2023 r. wzrosły rdr o 10,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,2 proc. - poinformował w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.

Jak zauważył ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka, z szacunków GUS wynika, że w lipcu potaniała żywność. Ocenił, że to pozytywny sygnał, biorąc pod uwagę, ze żywność jest jednym z najczęstszych produktów wkładanych do koszyka Polaków. Zdaniem Zielonki, jest to także pozytywny sygnał dla mniej zamożnych obywateli, których inflacja dotyka w większym stopniu.

"Patrząc na to jak bardzo spadła konsumpcja Polek i Polaków, wynik jednocyfrowy w sierpniu jest możliwy" – przekazał ekspert.

Zwrócił uwagę, że inflacja bazowa, będąca istotnym wskaźnikiem dla Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej, "zrównała się praktycznie z inflacją konsumencką". "To z jednej strony dobrze, z drugiej jednak strony teraz proces szybkiego schodzenia z tempa wzrostu cen będzie wolniejszy" – przekazał.

Reklama

"Lipcowy szybki szacunek w zasadzie potwierdza prezent RPP dla kredytobiorców przed wyborami. We wrześniu będziemy świadkami obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych" – ocenił Zielonka.

Autor: Adrian Reszczyński