Według niej, efekty dotychczasowych czterech podwyżek stóp procentowych, działania tarczy antyinflacyjnych, a także spowolnienie wzrostu gospodarczego pozwalają oczekiwać przyhamowania inflacji w tym i przyszłym roku.

"Przypuszczam, że sytuacja będzie się na tyle poprawiać, iż nie będzie potrzeby gwałtownego wzrostu stóp procentowych. Ja tego oczekuję i mam nadzieję, że to nastąpi. Ale jeśli nie, to oczywiście, jakaś niewielka podwyżka wchodzi jeszcze w grę. Natomiast uważam, że trzeba poczekać na skutki tych działań, które zostały już podjęte i nie działać pochopnie, gwałtownie. W ogóle zasadą powinno być stopniowe i umiarkowane podnoszenie stóp procentowych, a nie gwałtowne" - powiedziała Masłowska podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

Podkreśliła, że ważne jest "zmierzanie do utrzymania wartości pieniądza w taki sposób, żeby nie pogarszać sytuacji gospodarczej w zakresie bezrobocia".

Reklama

Masłowska uważa, że można oczekiwać przyhamowania inflacji w tym i przyszłym roku.

"Mam nadzieję, że czterokrotne podwyżki stóp, które się dokonały - które jak zwykle działają z dużym opóźnieniem kilku, a nawet kilkunastu miesięcy - że to będzie czynnik przyhamowujący inflację w tym roku i także w roku 2023. Ponadto oczekujemy tego, jak będą działały tarcze antyinflacyjne, bo przypuszczać należy, że one spowodują także osłabienie inflacji. To byłby ten drugi czynnik" - powiedziała kandydatka.

Ponadto rysuje się tendencja spadkowa tempa wzrostu gospodarczego zarówno światowego - przede wszystkim w USA, a także w Europie Zachodniej.

"To tempo wzrostu gospodarczego będzie niższe w tym i przyszłym roku. Wtedy należy się spodziewać, że tempo wzrostu cen będzie także słabło. Czyli w tej zrealizowanej polityce podtrzymany został wzrost gospodarczy, podjęte zostały kroki do ograniczenia inflacji" - wskazała.

"Nie wiemy, co się będzie działo z cenami surowców. Nie wiemy, jaka będzie sytuacja geopolityczna, która w nie mniejszym stopniu wpływa, jak inne czynniki. I dopiero będzie można wówczas powiedzieć, może już w wyniku marcowej projekcji inflacji i PKB można by było powiedzieć z większym przybliżeniem, czego się należy spodziewać, jeśli chodzi o inflację. A więc ja nie widzę błędów ani opóźnień w polityce pieniężnej, którą stosował NBP przez ostatnie miesiące" - podsumowała Masłowska.

Gabriela Masłowska otrzymała rekomendację sejmowej komisji na członka RPP

Gabriela Masłowska otrzymała rekomendację sejmowej Komisji Finansów Publicznych na członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) z ramienia Sejmu.

Za wnioskiem w sprawie rekomendacji oddano 29 głosów, przeciw - 20 głosów, przy 3 głosach wstrzymujących się.

Masłowska została zgłoszona przez grupę posłów Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. W 1982 r. uzyskała stopień doktora nauk ekonomicznych i podjęła pracę w Katedrze Ekonomiki na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, gdzie jako adiunkt wykładała ekonomię gospodarki rynkowej, podali wnioskodawcy. Była posłem na Sejm IV, V, VI, VII ,VIII a także IX - obecnej kadencji Sejmu.

9 lutego br. kończy się sześcioletnia kadencja dwóch członków RPP powołanych przez Sejm - Grażyny Ancyparowicz i Eryka Łona. 30 marca br. kończy się kadencja trzeciego z członków RPP powołanych przez Izbę - Jerzego Żyżyńskiego.

Sejm ma zająć się kandydaturą Wiesława Janczyka na członka RPP na posiedzeniu 8-9 lutego (uzyskał on już rekomendację sejmowej komisji).

Trzecim kandydatem na członka RPP z ramienia Sejmu jest Jakub Borowski, zgłoszony przez grupę posłów Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska - Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni.