"Polska gospodarka ma powrócić do poziomu aktywności gospodarczej sprzed kryzysu w 2021 r., ale perspektywy pozostają niepewne. Spodziewany wzrost popytu zagranicznego będzie zależał od trajektorii ożywienia u partnerów handlowych Polski" – napisano w Regular Economic Report Banku Światowego zatytułowanym "Inclusive Growth at a Crossroads" w części poświęconej Polsce.

"Jednocześnie szybsza poprawa nastrojów gospodarstw domowych i przedsiębiorstw może pobudzić stłumiony teraz popyt i doprowadzić do silniejszego niż przewidywano ożywienia aktywności biznesowej. Niemniej jednak oczekuje się, że wzrost zatrudnienia pozostanie ograniczony przez powszechne niedobory siły roboczej, relatywnie nieznaczny spadek zatrudnienia w 2020 r. oraz stopniowe wycofywanie rządowych programów wsparcia" - czytamy dalej.

Bank Światowy podkreśla, że polska gospodarka dobrze poradziła sobie z kryzysem na tle innych krajów UE. Przewiduje jednocześnie, że kolejne fale epidemii mogą skutkować wprowadzeniem nowych restrykcji w gospodarce, a wysoka inflacja może skłonić do prowadzenia mniej akomodacyjnej polityki pieniężnej.

Reklama

"Chociaż jakość aktywów i adekwatność kapitałowa sektora finansowego pozostają na zadowalającym poziomie, sektor wysyła pewne wczesne sygnały ostrzegawcze (…). Co więcej, prawie 40% populacji Polski nie chce się szczepić, co jest dodatkowym zagrożeniem" – napisano w dokumencie.

W ocenie Banku Światowego, wsparcie dla polskiej gospodarki ze strony rządu będzie wymagało "ostrożnego balansowania i trudnych wyborów".

"Spodziewamy się, że niestandardowo luźna polityka gospodarcza w Polsce i Unii Europejskiej utrzyma się także w drugiej połowie 2021 r. Choć Komisja Europejska uruchomiła ogólną klauzulę korekcyjną w ramach paktu stabilności i rozwoju na lata 2020-2022, a krajowa reguła wydatkowa budżetu została zawieszona, to jednak potrzebna będzie w przyszłości konsolidacja fiskalna w celu osiągnięcia średniookresowych celów budżetowych i przywrócenia długu publicznego na zrównoważoną ścieżkę" - napisano.

"To będzie wymagało ostrożnej, zbilansowanej polityki z możliwością rozszerzenia wsparcia, aby zapewnić odbicie sektora prywatnego. Jednocześnie, szczególnie w sytuacji, kiedy kryzys się utrzyma, ważne jest, aby polityka fiskalna była elastyczna i zdolna do udzielenia wsparcia przede wszystkim najsłabszym gospodarstwom domowym i perspektywicznym firmom. Rządzący będą musieli jednak znaleźć równowagę pomiędzy udzielaniem wsparcia, a utrzymywaniem długu na bezpiecznym poziomie" - czytamy także.

Prawie połowie Polaków trudniej jest związać koniec z końcem

Z raportu Banku Światowego wynika, że pomimo stosunkowo mniejszego wpływu pandemii COVID-19 na polską gospodarkę niż w innych krajach EU, rok po wybuchu kryzysu, prawie jedna trzecia polskich gospodarstw domowych nadal notuje niższe dochody niż tuż przed pandemią, a prawie połowie Polaków trudniej jest związać koniec z końcem.

"Pierwsze oceny pokazują, że spadki dochodów gospodarstw domowych były powszechniejsze i wyraźniejsze podczas pierwszej fali pandemii, kiedy dotyczyły 40% gospodarstw" - wskazano.

Autorzy raportu zaznaczają również, że wpływ pandemii na dochody gospodarstw domowych i na zatrudnienie został zahamowany dzięki licznym dodatkowym środkom wsparcia ze strony rządu.

"Przedłużające się okresy przerwy w pracy – zwłaszcza wśród pracowników o niższych zarobkach – oraz uporczywość kryzysu ograniczyły jednak oszczędności gospodarstw domowych. Spadek ten nie jest jednak zjawiskiem powszechnym, ponieważ ogólne oszczędności gospodarstw domowych i łączny dochód do dyspozycji znacznie wzrosły w 2020 r. w wyniku malejących możliwości konsumpcyjnych" – podkreślono w dokumencie.

Odsetek Polaków narażonych na ubóstwo ma, według autorów raportu, zacząć spadać w 2022 r. Ekonomiści Banku Światowego podkreślają, że zawirowania na rynku pracy miały wpływ przede wszystkim na pracowników o niższych zarobkach, młodszych pracowników i na tych, którzy mają niestandardowe umowy.

"Oczekuje się, że utrzymywanie się kryzysu spowoduje dalsze obciążanie finansowe ubogich gospodarstw domowych, które są bardziej narażone na skrócenie czasu pracy lub jej utratę. W związku z tym oczekuje się, że odsetek ludności zagrożonej ubóstwem pozostanie wysoki do 2021 r., a następnie będzie stopniowo spadał od 2022 r." – czytamy także w raporcie.

Autorzy raportu dodali także, że Polska pozostaje w dużym stopniu uzależniona od węgla pod względem energetycznym, ale możliwa jest zielona, cyfrowa i inkluzywna transformacja.

"Będzie to wymagało coraz większego ukierunkowania polityki fiskalnej na inwestycje w edukację, zdrowie i infrastrukturę; podnoszenia kwalifikacji i przekwalifikowywania siły roboczej dzięki lepszej polityce rynku pracy i lepiej ukierunkowanej pomocy społecznej; wyższej efektywności wydatków publicznych oraz zreformowanego systemu podatkowego, który ułatwi zieloną transformację i wesprze wzrost" - podał także Bank Światowy.

Ostrożny optymizm w kwestii ożywienia gospodarek w UE

Poprawa nastrojów gospodarczych skłania do ostrożnego optymizmu co do tempa ożywienia w krajach Unii Europejskiej, ocenia w raporcie Bank Światowy. Dalsze wspieranie gospodarki będzie wymagało współgrania polityki pieniężnej i fiskalnej. Bardzo ważnym obszarem pozostaje rynek pracy i ochrona miejsc pracy.

"Poprawiające się wskaźniki nastrojów gospodarczych są powodem do ostrożnego optymizmu co do nadchodzącego ożywienia" – napisano w najnowszej edycji cyklicznego raportu Banku Światowego na temat sytuacji gospodarczej w Unii Europejskiej.

Jak podkreślono, rosnąca liczba zaszczepionych osób w UE sprawia, że poprawiają się perspektywy gospodarcze, i że kraje mogą z ostrożnym optymizmem czekać na ponowne otwieranie

"Jednakże ryzyko zdrowotne i ekonomiczne nie ustąpiło, a wraz z nim niepewność. Dodatkowo niechęć do szczepień w niektórych społeczeństwach i grupach grozi zahamowaniem ożywienia" – zaznaczono.

Ekonomiści Banku Światowego zwracają uwagę, że po wprowadzeniu na rynek szczepionek i złagodzeniu niektórych ograniczeń społeczno-gospodarczych, od stycznia 2021 r. poprawiają się nastroje w gospodarce, wracając do lub przekraczając poziomy sprzed pandemii z początku 2020 r. Dodają jednak, że proces odzyskiwania zaufania do stabilności ekonomicznej wśród gospodarstw domowych prawdopodobnie będzie powolny.

Analitycy Banku Światowego podkreślają rolę przemyślanej i skoordynowanej strategii wsparcia polityk gospodarczych w poszczególnych krajach członkowskich, szczególnie w zakresie polityki pieniężnej i fiskalnej. Te działania powinny być "starannie ukierunkowane i skoordynowane".

"Wspieranie ożywienia będzie wymagało współgrania polityki pieniężnej i fiskalnej oraz ostrożnych działań równoważących tak, aby wsparcie było skierowane do tych, którzy najbardziej go potrzebują, a jednocześnie, aby działania rządowe nie osłabiały produktywności i nie zwiększały problemów z zadłużeniem" – zaznaczono w dokumencie "EU Regular Economic Report".

W ocenie ekonomistów Banku Światowego, staranne przygotowanie i skuteczne wdrożenie krajowych planów naprawy i rozwoju przez państwa członkowskie UE ma kluczowe znaczenie dla wspierania wzrostu oraz przeprowadzania przez kraje potrzebnej zielonej i cyfrowej transformacji.

Bank Światowy ocenia ponadto, że w krótkim okresie kluczowe znaczenie dla stabilizacji gospodarczej w krajach UE będą miały nadal programy rządowe, w tym te nakierowane na ochronę miejsc pracy. W perspektywie średnioterminowej rządy będą musiały przestawić się na wdrażanie polityk ułatwiających ożywienie na rynku pracy.

"Aby mieć pewność, że ożywienie gospodarcze będzie sprzyjać włączeniu społecznemu, potrzebna będzie ukierunkowana, aktywna polityka rynku pracy wspierająca pracowników znajdujących się w trudnej sytuacji" – napisano w raporcie.

W perspektywie średnioterminowej rządy będą musiały jeszcze więcej uwagi niż obecnie kierować na wdrażanie polityk ukierunkowanych na bezrobotnych i nieaktywnych pracowników, podkreślono.

Szczególną uwagę - zdaniem Banku Światowego - należy zwrócić na pracowników znajdujących się w trudnej sytuacji, takich jak młodzież, osoby samozatrudnione, osoby zatrudnione nieformalnie, osoby zatrudnione na podstawie niestandardowych umów. Pracownicy ci byli bardziej narażeni na zmiany zatrudnienia w czasie kryzysu i zazwyczaj mają tendencję do długich okresów pozostawania poza rynkiem pracy.

"Działania te będą szczególnie istotne w Europie Południowej i Środkowej, którą kryzys dotknął mocniej, a która przed pandemią ponosiła mniejsze wydatki na politykę związaną z rynkiem pracy" - czytamy także.

Bank Światowy podkreśla w raporcie, że kraje wspólnoty powinny wspierać działania, które pozwolą pracownikom dostosować swoje kwalifikacje do dwóch kluczowych trendów gospodarczych, a więc do cyfryzacji i transformacji klimatycznej. Pomóc mogą inwestycje w rozwijanie kompetencji cyfrowych obecnych i przyszłych pracowników.

"Aktywna polityka rynku pracy polegająca na wspieraniu przekwalifikowywania pracowników i podnoszenia kwalifikacji będzie miała pierwszorzędne znaczenie, aby zapewnić, że poszczególne grupy społeczne nie zostaną pozostawione w tyle w momencie, kiedy kraje rozpoczynają transformację ekologiczną i cyfrową" – napisano również.