Rok 2018 r. upłynął w Polsce pod znakiem ciągłej aktywności politycznej – ocenia w niedzielę węgierska agencja MTI, dodając, że kontynuowane były reformy i wzmocniła się gospodarka.

MTI pisze, że wydarzenia wewnątrzpolityczne w 2018, roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, rozpoczęły się od częściowej rekonstrukcji rządu, przeprowadzonej przez nowego premiera Mateusza Morawieckiego.

Agencja podkreśla, że Morawiecki obiecał kontynuację reform gospodarczych i społecznych zapoczątkowanych jesienią 2015 r. przez rządzący PiS, ale „rząd nie mógł w pełni skoncentrować się na obiecanych reformach, między innymi z powodu sporu z Brukselą na temat praworządności, który w grudniu 2017 r. doprowadził do procedury z art. 7”.

Według MTI Morawiecki wykazał się przy tym większą skłonnością do kompromisu w dialogu z UE niż rząd jego poprzedniczki Beaty Szydło.

„Rząd przekazał Brukseli szczegółowe, prawie stustronicowe uzasadnienie reformy wymiaru sprawiedliwości, stanowiącej jeden z głównych przedmiotów postępowania unijnego, i w kilku punktach zmienił nowe przepisy krytykowane przez organy unijne. Komisja Europejska uważa jednak te zmiany za niewystarczające i raczej nie zamknie sporu na temat praworządności przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego” – czytamy.

Reklama

Węgierska agencja pisze, że na skutek sytuacji geopolitycznej kraju, wzrostu wojskowej obecności rosyjskiej we wschodnim sąsiedztwie oraz wydarzeń na wschodzie Ukrainy Polska także w tym roku podjęła starania o wzmocnienie swego potencjału obronnego i odstraszającego.

„Jej zdaniem służyłaby temu przede wszystkim współpraca ze Stanami Zjednoczonymi w ramach NATO i powstanie stałej bazy amerykańskiej” – pisze MTI, dodając, że Waszyngton współuczestniczy też w modernizacji polskich sił zbrojnych i odgrywa istotną rolę w polskiej strategii energetycznej.

„Dynamizm charakteryzował też polską politykę wewnętrzną. Ożywione krajowe życie polityczne, toczące się od dłuższego czasu po znakiem głębokich podziałów, dodatkowo podgrzała kampania przed październikowymi wyborami do władz lokalnych” – pisze agencja, dodając, że PiS w ich wyniku zdobył władzę w ośmiu województwach zamiast dotychczasowego jednego, a opozycji udało się utrzymać większość w pozostałych ośmiu województwach oraz w większości dużych miast.

MTI podkreśla, że wybory samorządowe otworzyły w Polsce 3-letni cykl wyborczy, który zakończy się w 2020 r. wyborami prezydenckimi.

„PiS w formułowanych podczas kampanii celach koncentruje się na wyborcach mniej zainteresowanych polityką i próbuje zwiększyć swe oscylujące obecnie wokół 40 proc. poparcie programem gospodarczym i społeczno-politycznym skierowanym przede wszystkim do nich” – czytamy.

Agencja dodaje, że główna siła opozycyjna, czyli PO w centrum swego programu wyborczego umieściła sprawy społeczno-polityczne i dąży do stworzenia szerokiej koalicji opozycyjnej, ale pod koniec roku jej sojusz z jednym z partnerów, Nowoczesną, znalazł się w kryzysie.

„Zdaniem niektórych obserwatorów rząd Morawieckiego z powodzeniem nadał kształt reformom społeczno-politycznym i gospodarczym” - pisze MTI, wymieniając m.in. program 500 plus, pakiet Senior plus oraz zapowiedź emerytury minimalnej dla matek co najmniej czwórką dzieci.

Agencja wskazuje na dobre wskaźniki gospodarcze w Polsce, m.in. spodziewane PKB w granicach 5 proc. oraz rekordowo niskie bezrobocie poniżej 6 proc. Podkreśla przy tym, że kilka agencji ratingowych podniosło notowania Polski, a agencja FTSE Russell we wrześniu zakwalifikowała Polskę do kategorii rynków rozwiniętych jako jedyny kraj środkowoeuropejski.

MTI dodaje, że według sierpniowego sondażu CBOS 75 proc. Polaków jest zadowolonych ze swego życia, a 32 proc. uważa swą sytuację materialną za dobrą, co jest najwyższym wskaźnikiem od 1994 r. Agencja ocenia, że tym m.in. można wyjaśnić fakt, iż protesty płacowe w 2018 r. „z reguły kończyły się kompromisowym porozumieniem”. MTI pisze też, że organizowane przez opozycję protesty, m.in. przeciw reformie sądownictwa, odbywały się „przy stosunkowo umiarkowanym udziale”.

„Wydarzenia przyszłego roku pokażą, jaki wpływ będzie miała na nastroje społeczne kampania wyborcza w swym szczytowym momencie i w jakiej atmosferze odbędą się obchody rozmów okrągłego stołu, leżących u podstaw zmiany ustrojowej 1989 r., a także 30. rocznica pierwszych, częściowo wolnych wyborów parlamentarnych” – kończy swe podsumowanie MTI.

>>> Czytaj też: To nie będzie łatwy rok dla polskiej gospodarki. Idzie spowolnienie