Robles wskazała na "niestabilność krajów regionu Sahelu" przy jednoczesnym "oddaleniu się Europy od Afryki" podczas poniedziałkowej wideokonferencji w podkomisji ds. bezpieczeństwa i obrony PE w Brukseli.

Szefowa obrony przedstawiła priorytety swojego resortu podczas półrocznej prezydencji Hiszpanii w UE. Jako cele wskazała m. in: "wzmocnienie europejskiej zdolności ochrony obywateli" i "zapewnienie bezpieczeństwa wspólnotowego poprzez promowanie wartości, które reprezentuje UE".

Coraz większa obecność Rosji na kontynencie afrykańskim

Reklama

Robles wyraziła zaniepokojenie coraz większą obecnością Rosji na kontynencie afrykańskim i zwróciła się z apelem o wykorzystanie "europejskiego mechanizmu Wsparcia dla Pokoju" nie tylko na Ukrainie, ale także w Afryce, dla której pierwotnie został utworzony.

"Bardzo nas martwi Afryka, musimy zająć się sytuacją w regionie Sahelu. Ludność tych krajów nie ma co jeść, umiera z głodu. Musimy myśleć o tych ludziach" - powiedziała.

"Musimy pracować zjednoczeni wobec wroga"

Robles wskazała państwom członkowskim UE na problemy istniejące na "południowej flance" i zaapelowała o "unikanie skupiania się tylko na jednym regionie", odnosząc się do Ukrainy. Przypomniała o zagrożeniach płynących z Afryki w postaci terroryzmu i nielegalnego przemytu.

"Musimy pracować zjednoczeni wobec wroga, jakim jest Rosja na Ukrainie, ale będąc świadomymi (innych) problemów na świecie" - podkreśliła.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)