Wąsik w czwartek w wywiadzie dla Polskiego Radia 24 mówił, że w Europie wystarczy powiedzieć, iż jest się prześladowanym "i już cały sztab ludzi ma badać, czy ta osoba jest, czy nie jest prześladowana".

"Ja oczywiście jestem za tym, żeby pomagać rzeczywistym uchodźcom" - zadeklarował.

Ocenił jednak, że zdecydowana większość osób, które za uchodźców się podają "oszukuje tę głupią Europę, która ma postawiona wysoko polityczną poprawność".

"Tylko w tym roku większość tych, którzy przeszli przez granicę polsko-białoruską - oni nie szukają w Polsce azylu, nawet nie próbują, bo wiedzą, że jeśli zaczną procedurę azylową w Polsce, to nie będą mogli potem wyjechać do Niemiec. Ale niektórzy - namówieni - po prostu nadużywają tego prawa i mówią, że szukają ochrony międzynarodowej w Polsce" - powiedział w wywiadzie wiceminister.

Reklama

"Wówczas my mamy obowiązek zamknąć ich w ośrodku i (...) do czasu, kiedy nie przebadamy, czy on rzeczywiście jest migrantem, czy uchodźcą. Oczywiście dziewięćdziesiąt parę procent, to są migranci - nie uchodźcy. I teraz sądy mówią, że te osoby mają być w ośrodku otwartym, a nie zamkniętym. Wtedy prawie nikt nie dociera do ośrodka otwartego i wszyscy oni jadą do Niemiec" - powiedział.

"Mieliśmy ponad 1000 osób, które w tym roku w ten sposób oszukały ten europejski system ochrony międzynarodowej. Nadużyły tego. Namówieni oczywiście przez jakichś aktywistów, czy różnych ludzi, którzy mienią się obrońcami praw człowieka, tak naprawdę oszukują europejski system, bo prowadzą tych ludzi do Niemiec" - ocenił wiceszef MSWiA.

Jego zdaniem Niemcy wcześniej czy później cofną tych ludzi do Polski, a my będziemy musieli sobie z tym radzić.

Pytany o proponowany system przymusowej relokacji uchodźców w UE, na który nasz rząd nie zgadza się ocenił, że migranci nie chcą być w Polsce, tylko trafić do Niemiec, "bo my nie dajemy im takiego socjalu, jak w Niemczech".

"Mało tego - jeśli przymusowo relokuje ich tutaj Unia Europejska, czy będzie taki rząd, który ich przyjmie - to dlaczego oni mieliby tu zostać, skoro my im nie damy mieszkania, nie damy im wysokich zasiłków, a za Odrą są wysokie zasiłki" - przekonywał Wąsik w PR24.

Autor: Aleksander Główczewski