Goldman Sachs zrewidował swoją prognozę dotyczącą cyklu podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem analityków, FOMC (Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego Rynku) na kolejnych posiedzeniach we wrześniu, listopadzie i październiku podniesie stopy procentowe o odpowiednio 75 pb (wobec wcześniejszych prognoz 25 pb), 50 pb (poprzednio 25 pb) i 25 pb (bez zmian). Według tego scenariusza pod koniec roku stopy procentowe osiągną poziom między 3,75 a 4 proc.

Według ekonomistów Goldman Sachs amerykańska gospodarka zmierza w kierunku miękkiego lądowania, na co wskazują m.in. dane o niższej inflacji bazowej i CPI w lipcu - według nich trend ten będzie również widoczny w danych za sierpień. Ponadto na presję dezinflacyjną wpływają niższe ceny surowców, silniejszy dolar i znaczna poprawa w kontekście zakłóceń łańcucha dostaw.

Eksperci zastrzegli jednak, że trwa obecnie dostosowanie się rynku pracy do nowych warunków, ale proces ten jest na wczesnym etapie i nie przyniósł jeszcze wyraźnego spowolnienia wzrostu płac. Do tego wzrost amerykańskiego PKB "zdaje się utrzymywać poniżej możliwości", co jest spowodowane m.in. spowolnieniem na rynku mieszkaniowym. Zdaniem analityków w bieżących danych widać już spowolnienie gospodarcze, ale wypowiedzi urzędników Fed wskazują, że nie są one na tyle dobre, by luzować politykę pieniężną.

Goldman Sachs podtrzymał swoją opinię, że urzędnicy Fed nadal mają nadzieję na obniżenie inflacji bez wywoływania recesji.

Reklama

Najbliższe posiedzenie FOMC jest przewidziane na 20 i 21 września. W czwartek po godzinie 14.15 Europejski Bank Centralny ma poinformować o ewentualnej kolejnej podwyżce stóp procentowych. W środę Rada Polityki Pieniężnej NBP zadecydowała o podwyżce stóp procentowych o 25 pb - główna stopa NBP wynosi obecnie 6,75 proc. (PAP)

autorka: Ewa Nehring