Zdaniem ekonomistów, nieznaczny wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw – w połączeniu z wyraźnym spadkiem dynamiki sprzedaży detalicznej – może jednak przyczynić się do podjęcia decyzji o obniżce stóp procentowych już w czasie najbliższego posiedzenia RPP. Popołudniu, mało optymistyczne informacje napłynęły także ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wczorajsza sesja zakończyła się kolejnymi spadkami na Wall Street. Niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie oraz rozpoczęcie przez amerykańskie lotnictwo nalotów na pozycję Państwa Islamskiego w Syrii, przyczyniły się do spadku indeksu S&P 500 do poziomu 1982 pkt, coraz bardziej oddalając go od zeszłotygodniowych rekordów.

Wiele wskazuje na to, że największy wpływ na przebieg dzisiejszej sesji będzie miała poranna publikacja indeksu instytutu Ifo, obrazującego nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców (104.7 pkt). Znacznie słabsze od prognozowanych dane napływające z największej gospodarki regionu, najprawdopodobniej zostaną odczytane przez inwestorów jako sygnał świadczący o jej spowolnieniu oraz przyczynią się do deprecjacji wspólnej waluty.