"Taka jest moja praca, żeby zbierać, wymyślać, tworzyć, poprawiać podatki. Oczywiście chciałbym też niektóre podatki obniżać, jakby była przestrzeń. (...) Ale powiedzmy sobie uczciwie, nie ma przestrzeni dla obniżania podatków. Proszę zobaczyć jakie mamy wydatki, jaki mamy dług publiczny. Oczywiście bardzo łatwo populistycznie obiecywać obniżki o jedną trzecią" - powiedział Neneman w TOK FM.

Co z podwyżką kwoty wolnej do 60 tys. zł?

Odnosząc się do zapowiedzi Koalicji Obywatelskiej sprzed wyborów parlamentarnych z 2023 r. o podwyższeniu kwotę wolnej od PIT do 60 tys. zł, wiceminister wskazał, że było to "całkiem w innych realiach".

"Gdzie można szybko, mówiąc kolokwialnie, przyciąć wydatki, żeby to sfinansować? Armia w tej chwili jest takim istotnym (obszarem - PAP) oraz kwestie socjalne. Więc tam trzeba poszukać pieniędzy na to, żeby tę obietnicę spełnić.Jest to decyzja polityczna. Nie ja ją podejmuję. Ja dostaję wytyczne od pana ministra. Robimy na razie drobne ruchy uszczelniające dla pieniędzy i dla poczucia sprawiedliwości" - dodał.

Według wyliczeń MF z marca, koszt podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. w 2026 r. wyniósłby 55,9 mld zł.

Pod koniec lipca premier Donald Tusk informował, że podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. zł jest mało prawdopodobne od 2027 r.