- Rosja prowokuje NATO – kolejne naruszenie przestrzeni powietrznej Polski
- Unia Europejska ogłasza 19. pakiet sankcji wobec Rosji
- Sankcje uderzają w rosyjską energetykę: ropa, LNG i „flota cieni”
- Rosyjski sektor finansowy i kryptowaluty pod presją UE
- Zakaz eksportu technologii wojskowych – Rosja traci dostęp do dronów i sprzętu
Rosja prowokuje NATO – kolejne naruszenie przestrzeni powietrznej Polski
W piątek, 19 września, doszło do kolejnego incydentu z udziałem rosyjskiego lotnictwa. Rzeczniczka Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej, Katarzyna Przybysz, poinformowała, że rosyjskie myśliwce przeleciały w pobliżu platformy wydobywczej należącej do Orlen Petrobaltic, naruszając strefę bezpieczeństwa w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej.
– Zostaliśmy poinformowani, aby wzmóc czujność i reagować na wszelkie inne naruszenia granic państwa. Do takiej sytuacji jednak nie doszło, więc nie musieliśmy podejmować działań – wyjaśniła rzeczniczka.
Straż Graniczna natychmiast powiadomiła o zdarzeniu Siły Zbrojne RP oraz inne służby. Wcześniej rosyjskie lotnictwo naruszyło przestrzeń powietrzną Estonii – również państwa należącego do NATO. W odpowiedzi na incydent Estonia, podobnie jak wcześniej Polska, zapowiedziała, że zwróci się do NATO o uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, który przewiduje konsultacje między sojusznikami w przypadku zagrożenia któregokolwiek z nich.
Unia Europejska ogłasza 19. pakiet sankcji wobec Rosji
Tego samego dnia przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła dziewiętnasty pakiet sankcji wobec Rosji.
– Niestety, w ostatnich tygodniach Rosja po raz kolejny udowodniła, że ignoruje dyplomację i prawo międzynarodowe. Przeprowadziła jedne z największych od początku wojny ataków dronowych i rakietowych na Ukrainę, uderzając zarówno w cele cywilne, jak i rządowe. Rosyjskie drony naruszały także przestrzeń powietrzną Polski i Rumunii. To nie są działania kogoś, kto pragnie pokoju. Putin eskaluje, a Europa odpowiada zwiększeniem presji – podkreśliła von der Leyen.
Sankcje uderzają w rosyjską energetykę: ropa, LNG i „flota cieni”
Najsilniejsze ograniczenia dotyczą sektora energetycznego. Unia zakazuje importu rosyjskiego LNG na rynki europejskie, obniża pułap cenowy ropy do 47,6 USD oraz obejmuje sankcjami kolejne 118 jednostek tzw. „floty cieni”. W sumie restrykcjami objęto już ponad 560 statków. Największe rosyjskie spółki – Rosnieft i Gazpromnieft – zostaną objęte pełnym zakazem transakcji. Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas doprecyzowała w mediach społecznościowych, że wycofanie rosyjskiego LNG z rynku europejskiego ma nastąpić najpóźniej do 1 stycznia 2027 r.
Rosyjski sektor finansowy i kryptowaluty pod presją UE
Nowe regulacje dotkną również rosyjskiego sektora bankowego i mechanizmów obchodzenia sankcji. Po raz pierwszy restrykcje obejmują platformy kryptowalutowe oraz transakcje w cyfrowych walutach. Na czarnej liście znajdą się także zagraniczne banki wspierające rosyjskie systemy płatności.
Zakaz eksportu technologii wojskowych – Rosja traci dostęp do dronów i sprzętu
Kolejne ograniczenia dotyczą eksportu nowoczesnych technologii, w szczególności powiązanych z produkcją dronów i sprzętu wojskowego. Na listę sankcyjną trafiło 45 firm z Rosji oraz państw trzecich.
– Nasze sankcje działają. Rosyjska stopa procentowa wynosi dziś 17%, inflacja pozostaje uporczywie wysoka, a dostęp Kremla do finansowania systematycznie maleje. Gospodarka wojenna Rosji przegrzewa się i zbliża do granic wytrzymałości – podkreśliła szefowa KE. Von der Leyen zapowiedziała również uruchomienie mechanizmu wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na finansowanie wsparcia dla Ukrainy w formie pożyczki reparacyjnej.
Rosja płaci wysoką cenę za wojnę – gospodarka słabnie, a pracowników brakuje
Analiza Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wskazuje, że po ponad trzech latach wojny rosyjska gospodarka zaczyna wyraźnie spowalniać. Wzrost PKB, który w 2024 r. wyniósł 4,1%, w 2025 r. ma spaść do 1,8%.
Słabnie konsumpcja gospodarstw domowych i wydatki państwa. Deficyt budżetowy w ubiegłym roku sięgnął 1,7% PKB, przy czym aż 41% wydatków pochłaniają nakłady na bezpieczeństwo i obronę. Inflacja w 2024 r. wyniosła 9,5%, a stopy procentowe sięgnęły rekordowych 21%.
Rosja zmaga się też z dramatycznym niedoborem siły roboczej – to efekt strat wojennych oraz masowej emigracji. Z kraju uciekło ponad 650 tys. osób obawiających się mobilizacji. Braki kadrowe szczególnie dotykają sektora transportowego, budownictwa, usług komunalnych, a także przemysłu zbrojeniowego.
Na problemy gospodarcze nakłada się ograniczony dostęp do nowoczesnych technologii, zwłaszcza w sektorze zbrojeniowym i wydobywczym. Bez nich Rosja nie będzie w stanie utrzymać dotychczasowego poziomu produkcji ropy ani rozwijać przemysłu.
Skuteczność sankcji: jak UE osłabia rosyjską gospodarkę wojenną
Według analiz PISM to właśnie sankcje najmocniej uderzają w gospodarkę Rosji. Ograniczenie eksportu ropy i gazu, a także zamrożenie aktywów za granicą znacząco ograniczyło możliwości finansowania wojny. „Flota cieni”, która w 2024 r. odpowiadała za 61% eksportu morskiego ropy, znalazła się pod coraz ostrzejszą kontrolą.
Fundusz Dobrobytu, pełniący rolę rezerwy finansowej państwa, zmniejszył się od początku wojny o 1,6 bln rubli. Osłabienie rubla sprawiło, że strata ta odpowiada równowartości 50 mld dolarów. Sankcje blokują również zachodnie inwestycje i transfer technologii, co dodatkowo osłabia rosyjski przemysł i ogranicza zdolność do odbudowy potencjału militarnego.
Podziały w UE – Węgry i Słowacja blokują nowe sankcje
Aby dziewiętnasty pakiet sankcji mógł wejść w życie, konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich 27 państw członkowskich. Największe wątpliwości – podobnie jak przy poprzednich głosowaniach – zgłaszają Węgry i Słowacja, które sprzeciwiają się odejściu od rosyjskich paliw kopalnych.
PAP
ec.europa.eu/Statement by the President: 19th package of sanctions against Russia
Gospodarka Rosji odczuwa skutki wojny NR 52 (3055), 8 MAJA 2025 © PISM