Insecon to jedno z najważniejszych spotkań ekspertów IT z zakresu cyberbezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej i jedyne w Polsce organizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
„To jest dla nas miejsce wyjątkowe, miejsce, w którym łączy się domena wojskowa, przemysł i nauka. Sprawy bezpieczeństwa skupiają dziś uwagę wszystkich. Z jednej strony dlatego, że za naszą wschodnią granicą trwa wojna, z drugiej dlatego, że dochodzi do jakiegoś przewartościowania w światowej geopolityce i musimy być na to gotowi” - powiedział Tomczyk.
Współczesna wojna to połączenie narzędzi z XX i XXI wieku
Wiceminister obrony narodowej zauważył, że trwająca na Ukrainie wojna odbywa się przy użyciu narzędzi z XX i XXI wieku. „Z jednej strony widzimy wszystko to, co pamiętamy z historii: okopy, rowy przeciwczołgowe, starcia pancerne. Z drugiej strony mamy wszystko to, co nowoczesne na współczesnym polu walki: cyberbezpieczeństwo, drony, systemy antydronowe, optoelektronikę. I wygrany będzie ten, kto będzie umiał te domeny połączyć” - wskazał.
„Dzisiaj nasi żołnierze w tej domenie cyber są tymi, z których możemy być dumni. Polskie wojska cyber, czyli Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, to absolutna czołówka NATO. Jeśli spotykamy się z ministrami obrony z różnych państw NATO, to oni proszą nas o dzielenie się naszym doświadczeniem” - powiedział.
Polska jest jednym z najczęściej atakowanych krajów świata w domenie cyber
Wiceminister przypomniał, że Polska jest jednym z najczęściej atakowanych krajów świata, jeżeli chodzi o domenę cyber. „Tak samo jest w przypadku Wojska Polskiego. I polscy żołnierze dzisiaj już są w tej bitwie, bardzo często z adwersarzami ze wschodu. Około 6 tys. ataków rocznie to są ataki, które są odpierane przez naszych żołnierzy, których w całych siłach zbrojnych jest około 6 tys. Tyle samo liczy cała armia Litwy” – powiedział.
Wiceszef MON podkreślił, że Wojsko Polskie realizuje projekty sprawiające, że będzie ono jeszcze lepiej przygotowane do wyzwań przyszłości. Niedawno uruchomiony został projekt CISI - Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji. "Polska armia jest drugą armią świata i trzecim podmiotem, bo dochodzi do tego kwatera główna NATO, która powołała takie centrum” – powiedział.
Zmiany technologiczne co 2-3 tygodnie
Tomczyk zauważył też, że współczesnym wyzwaniem jest coraz wyższe tempo wprowadzania kolejnych innowacji. „Dotąd instytuty badawcze w Polsce, w świecie badały technologie przez całe lata. Dziś mamy do czynienia z taką sytuacją, że zmiany technologiczne na polu walki następują co 2-3 tygodnie. Kiedy pojawia się jakiś środek, od razu druga strona myśli nad tym, jak temu środkowi przeciwdziałać. Dzisiaj na ukraińskim polu walki, ogromne znaczenie mają drony - dzisiaj mówimy już o dronach, które są odporne na zagłuszenie, o dronach, które mają specjalny światłowód, który ciągnie się nawet na 15 km, urządzeniach, które mają kamery termowizyjne” - powiedział.
„To jest dzisiaj wyzwanie, na które musimy odpowiedzieć. Jak sprawić, żeby innowacja była gotowa do implementacji natychmiast, jak wyciągnąć właściwe wnioski ze współczesnego pola walki i jak sprawić, żeby to, co jest przeciwśrodkiem, nie było wielokrotnie droższe od tego, co jest środkiem w bitwach, które się dzieją na naszych oczach” – mówił Tomczyk. (PAP)