Kolejne satelity dla Polski. Tym razem kupujemy niezwykle przydatne satelity SAR

W środę, 14 maja 2025 roku reprezentująca Skarb Państwa Agencja Uzbrojenia podpisała umowę z konsorcjum spółek ICEYE oraz WZŁ-1 (Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1) na dostawę dla Wojska Polskiego Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi w programie MikroSAR. Umowa warta jest 860 mln zł brutto, a jej realizacja przewidziana jest na lata 2025-2026.

To wielki dzień dla Sił Zbrojnych RP i Polski, ponieważ zyskują pełną niezależność w rozpoznaniu i obrazowaniu radarowym. Jesteśmy dumni, że Polak założył taką firmę jak ICEYE. Jesteśmy również pewni, że pozyskujemy zdolności absolutnie najlepsze na świecie. Wolność i niepodległość obroni tylko niezależność i innowacyjność, a zastosowania pozyskiwanej dziś technologii mają znaczenie nie tylko wojskowe, ale również gospodarcze – skomentował Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

W ramach kontraktu dostarczone zostać mają trzy satelity wykorzystujące radar z syntetyczną aperturą (SAR) oraz Mobilny Segment Naziemny. Za dostarczenie satelitów SAR odpowiadać będzie fińsko-polska spółka ICEYE. W przypadku Mobilnej Platformy Rozpoznania Satelitarnego ISR (Intelligence, Surveillance, Reconnaissance — wywiad, obserwacja i rozpoznanie) wykonawcą będzie należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółka WZŁ-1. Umowa zawiera opcję na zakup kolejnych trzech satelitów oraz Mobilnego Segmentu Naziemnego.

ikona lupy />
Satelity SAR mogą służyć także do oceny skali kataklizmów naturalnych. Na zdjęciu skutki erupcji wulkanu na Islandii. / ICEYE

Realizacja programu o kryptonimie MikroSAR ma odbyć się bardzo szybko. Pierwszy satelita ma zostać wyniesiony na orbitę jeszcze w bieżącym roku. Odbędzie się to prawdopodobnie w okolicach października. Jeśli zaś chodzi o dwa kolejne satelity, to te zostaną wyniesione w 2026 roku. Wszystkie trzy urządzenia znajdą się na orbicie heliosynchronicznej.

Orbita heliosynchroniczna (SSO – Sun-Synchronous Orbit) to orbita okołoziemska, która ma tak dobraną inklinację (czyli kąt nachylenia orbity względem równika), że poruszanie się po niej pozwala satelitom przelatywać nad tym samym miejscem na Ziemi o tej samej lokalnej porze słonecznej każdego dnia. Zwykle znajduje się dosyć nisko, bo ok. 600-800 km nad powierzchnią Ziemi. Satelita przeważnie okrąża Ziemią w czasie ok. 100 minut, co umożliwia znalezienie się nad Polską 14-15 razy dziennie.

Dzień, noc, deszcz, burza i słoneczna pogoda — zobaczymy niezależnie od warunków atmosferycznych. Co dają nam satelity SAR?

Cały system zaprojektowano z myślą o dzieleniu się zasobami i kolektywnym wykonywaniu zadań. Umożliwia to, w razie potrzeby, optymalne wykorzystanie potencjału połączonych konstelacji oraz pozwala na szybkie wzmocnienie zbiorowych zdolności obronnych w domenie kosmicznej państw europejskich i ich sojuszników. Kontrolę nad satelitami sprawować będzie Agencja Rozpoznania Geoprzestrzennego i Usług Satelitarnych (ARGUS), która powstała w czerwcu 2024 roku. ARGUS odpowiadać ma za zarządzanie wszystkimi systemami satelitarnymi Sił Zbrojnych RP.

Co sprawia, że satelity SAR dają nam wyjątkowe możliwości? Radar z syntetyczną aperaturą (SAR – Synthetic Aperture Radar) jest specyficznym rodzajem radaru, który zaprojektowano z myślą o tworzeniu bardzo dokładnych obrazów powierzchni Ziemi. Wykorzystuje do tego celu fale radiowe. Nie działa więc jak aparat fotograficzny, który widzi światło, a mierzy odbite fale, które sam wcześniej wysłał. Satelita wysyła fale, a następnie odbierając je z powrotem mierzy czas powrotu sygnału i jego intensywność. Następnie specjalne algorytmy przekształcają sygnał w cyfrowy obraz, który nanoszony jest na mapę.

ikona lupy />
Zdjęcia portu w Rotterdamie wykonane przez satelity SAR. / ICEYE

Radarów SAR nie ogranicza więc pora dnia, ponieważ nie potrzebuje on światła. Dodatkowo umożliwia on mapowanie Ziemi w każdych warunkach atmosferycznych. Chmury, śnieżyca czy intensywny deszcz nie są już przeszkodą. Możliwa jest także obserwacja obiektów w lesie. Zamówione zostały satelity SAR czwartej generacji (Gen4). Jak chwali się sam producent satelitów, najnowsza generacja satelitów umożliwia jeszcze lepsze wykrywanie i klasyfikowanie obiektów w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynków obronnych.

Zmienił się nie tylko rozmiar anteny SAR, ale i moc nadawanego sygnału radarowego. Nowa generacja zapewniać ma ponad dwukrotnie większy obszar obrazowania – od 150 km do 400 km szerokości pasa. Obrazy zawierają o 30% większą gęstość informacji. Udoskonalenia obejmują również zaawansowaną kontrolę orbity do obrazowania konkretnych celów oraz większą wydajność obrazowania zatłoczonych obszarów podczas jednego przelotu satelity. Rozdzielczość zdjęć wynosi 25 cm (czyli tyle liczy jeden „piksel” na zdjęciu z tej satelity). Wszystkie te ulepszenia pozwolą na łatwiejsze wykrywanie czołgów, samolotów czy statków przeciwnika.

ikona lupy />
Satelity SAR od ICEYE umożliwiają obserwację wojsk przeciwnika ukrytych w gęstym lesie. / ICEYE

Co równie istotne, taki satelita nie musi mieć jedynie wojskowego zastosowania. Doskonale nadaje się on do monitoringu rolnictwa i leśnictwa, czy oceny skutków kataklizmów. Dowiodły tego ostatnie powodzie. We wrześniu 2024 roku ICEYE dostarczał zdjęcia dorzecza Odry, co pomogło ocenić skalę żywiołu. Dzięki pomiarom terenu może także mierzyć zmiany powstałe wskutek trzęsienia ziemi.

ICEYE to globalny lider SAR

Polsko-fińska spółka ICEYE jest dziś właścicielem i operatorem największej na świecie konstelacji satelitów SAR. Zlokalizowane w Warszawie laboratorium badawczo-rozwojowe oraz Centrum Operacji Satelitarnych obsługujące całą konstelację, stanowią kluczowe elementy globalnej działalności ICEYE. W Polsce również projektowane i produkowane są systemy montowane w każdym satelicie firmy. Inwestujemy więc w polski przemysł kosmiczny.

ikona lupy />
Satelita SAR od ICEYE. / ICEYE

Firma z polsko-fińskim rodowodem działa globalnie poprzez biura w Finlandii, Polsce, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Zespół ICEYE liczy ponad 700 pracowników. Do tej pory firma ICEYE wyniosła na orbitę 48 obiektów SAR na potrzeby własne oraz swoich klientów, co czyni ją absolutnym światowym liderem w dziedzinie satelitów radarowych.

Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1 S.A. od 1955 roku produkują i serwisują sprzęt łączności na potrzeby Sił Zbrojnych RP oraz pozostałych służb mundurowych. Spółka jest integratorem i dostawcą systemów niezawodnej mobilnej łączności dowodzenia i zintegrowanych systemów teleinformatycznych, opartych na nowoczesnych rozwiązaniach technicznych.

Firma dostarcza polskiej armii terminale satelitarne, urządzenia teleinformatyczne, mobilne kancelarie oraz mobilne moduły dowodzenia. WZŁ-1 świadczą również usługi laboratoryjne, serwisowe, szkoleniowe oraz biorą udział w projektach badawczo-rozwojowych. Ponadto jako operator satelitarny WZŁ Nr 1 S.A. mogą świadczyć usługi zarówno dla sektora wojskowego jak i cywilnego

WZŁ-1 dostarczą Mobilną Platformę Rozpoznania Satelitarnego ISR, którą oglądać mogliśmy podczas zeszłorocznego MSPO w Kielcach. Jest to kontenerowe centrum dowodzenia, które pozwala polskich fachowcom pracować z satelitami wyposażonymi w radary z syntetyczną aperturą (SAR) i satelitami wyposażonymi w sensory optyczne.