- Największy kontrakt dronowy w historii polskiej armii
- Drony, które zmieniają reguły gry
- Polska technologia w europejskiej czołówce
- Powstaje Dron Legion. Cywile wesprą wojsko
- Warmate – szybki, skuteczny i wszechstronny
Największy kontrakt dronowy w historii polskiej armii
15 maja 2025 r. w Warszawie podpisano przełomową umowę ramową pomiędzy Agencją Uzbrojenia a WB Electronics S.A. na dostawę blisko tysiąca zestawów amunicji krążącej Warmate. Kontrakt obowiązuje do końca 2035 roku i zakłada cykliczne podpisywanie umów wykonawczych, które umożliwią dostarczanie najnowszych wersji dronów.
— Dzisiaj podpisujemy ważny kontrakt, ważną umowę ramową dotyczącą dostarczenia dla Wojska Polskiego 10 tysięcy sztuk dronów, około tysiąca zestawów. Umowy wykonawcze będą podpisywane cyklicznie, po to, by najczęściej kupować najnowszą wersję dla Wojska Polskiego — powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas uroczystości.
O podpisaniu umowy szef MON poinformował również w mediach społecznościowych. We wpisie na platformie X zaznaczył, że drony są dziś podstawą skutecznej obrony, a Polska nie pozostaje w tyle, lecz staje się jednym z liderów w tej dziedzinie.
Drony, które zmieniają reguły gry
Systemy bezzałogowe zmieniają sposób prowadzenia wojen – i Polska doskonale to rozumie. Warmate’y, czyli tzw. drony kamikadze, pozwalają nie tylko na rozpoznanie, ale też precyzyjne rażenie celów. Mogą być używane jako samodzielny system przenoszony przez żołnierza albo zintegrowane z pojazdami. System jest wyposażony w moduły automatyzujące lot i wspierające operatora w naprowadzaniu na cel.
— Doświadczenie Ukrainy, możliwości produkcyjne, które Ukraina uzyskała w trakcie trwania konfliktu, zmiana przez trzy lata rodzajów sprzętu, który jest używany, i oddziaływanie dronów oraz systemów antydronowych, to jest absolutna rewolucja w postrzeganiu działania na polu walki. Polska nie pozostanie z tyłu. Polska jest jednym z liderów — podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Polska technologia w europejskiej czołówce
WB Electronics, producent Warmate’ów, to dziś jeden z najważniejszych graczy na europejskim rynku dronów. Produkty firmy trafiają nie tylko do polskiego wojska, ale także do armii m.in. Turcji, Korei Południowej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Spółka współpracuje z ok. 1400 polskimi podwykonawcami i odgrywa ważną rolę w krajowej gospodarce.
— To jest wielka inwestycja na ogromną skalę. 10 tysięcy dronów Warmate staje się faktem. Przychodzą już niedługo do polskiej armii. Kolejne umowy — wtedy już wykonawcze — będziemy podpisywać w najbliższym czasie. To jest po pięciu miesiącach działania nowego Inspektoratu Wojsk Dronowych chyba największy efekt — mówił Kosiniak-Kamysz.
— Jeszcze raz — cieszę się, że kupujemy go w polskiej firmie WB Electronics, WB Group. W wielkiej polskiej firmie. I to, co było zasadniczą zmianą: otwartość na przemysł — zarówno państwowy, jak i prywatny, ale przede wszystkim przemysł polski. To jest dla nas sprawa absolutnie święta — dodał.
Powstaje Dron Legion. Cywile wesprą wojsko
MON zapowiada także utworzenie specjalnej formacji wsparcia – Dron Legionu. Wzorowany na istniejącym Cyber Legionie, ma skupiać osoby z doświadczeniem w obsłudze dronów, gotowe do działania w momentach największego zagrożenia.
— Planujemy również, na wzór Cyber Legionu — stworzyć grupę ludzi chętnych nie do służby w wojsku, ale do pomocy i do obrony ojczyzny, do wsparcia działań przygotowawczych w postaci wspierających armię osób: doświadczonych operatorów dronów. Dron Legion, obok Cyber Legionu, będzie miejscem, gdzie osoby chętne będą mogły się zgłosić, wspierać żołnierzy, uczyć, tworzyć grupę wsparcia i być gotowe do użycia w momencie największego zagrożenia — wyjaśnił Kosiniak-Kamysz.
Warto dodać, że zbliżone inicjatywy można zaobserwować po obu stronach ukraińskiego konfliktu, gdzie zarówno Ukraina jak i Rosja szukają osób gotowych rozwijać wojska dronowe.
Warmate – szybki, skuteczny i wszechstronny
Drony Warmate, w zależności od zastosowanej głowicy, mogą służyć do rażenia piechoty lub lekko opancerzonych celów. Latają przez około godzinę na dystansie do 30 km. Rozwijają prędkość 80 km/h, a w trybie ataku – nawet 150 km/h. Systemy te są kompatybilne z polskim systemem dowodzenia TOPAZ i współpracują z rozpoznawczymi dronami FlyEye.
MON: będziemy wspierać polski przemysł zbrojeniowy
Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda podkreślił znaczenie inwestycji w krajową produkcję i zapowiedział dalsze zakupy sprzętu dla wojsk bezzałogowych.
— Firma WB Electronics na stałe wpisała się w krajobraz polskiego przemysłu zbrojeniowego. Stawiamy znak równości między państwowym przemysłem zbrojeniowym, a prywatnym przemysłem zbrojeniowym. Dbamy, żeby cały sprzęt, który jest kupowany dla polskiej armii był najlepszy i w jak najlepszej cenie — mówił Bejda.
— Dzisiaj podpisaliśmy umowę na amunicję krążącą, która absolutnie w sposób perfekcyjny spełniła swoje zadania również i na Ukrainie. (…) Będziemy wspierali polski przemysł obronny, polski przemysł zbrojeniowy. Będziemy wypełniali wojsko w ten sprzęt związany z dronami, z wojskami bezzałogowymi — dodał.
Źródło: www.mon.gov.pl