Jednomyślne głosowanie w Sejmie
W piątek posłowie przyjęli bez sprzeciwu nowelizację Karty Nauczyciela dotyczącą rozliczania godzin ponadwymiarowych. Za zmianami zagłosowało 440 parlamentarzystów, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r., a wyrównania za utracone nadgodziny powinny trafić do nauczycieli najpóźniej 6 lutego 2026 r.Projekt trafi teraz do Senatu, który zajmie się nim w kolejnych tygodniach.
Dlaczego konieczna była zmiana?
Związek Nauczycielstwa Polskiego od miesięcy apelował o pilną korektę przepisów. Problem dotyczył sytuacji, w których nauczyciel był obecny w szkole i gotowy do pracy, ale jego lekcja nie mogła się odbyć — na przykład z powodu wycieczki klasowej.
W efekcie nauczyciel tracił prawo do wynagrodzenia za wcześniej przydzielone godziny ponadwymiarowe, choć nie miał żadnego wpływu na odwołanie zajęć.
Sławomir Broniarz, prezes ZNP, określił sytuację jako „kuriozalną”, wskazując, że nauczyciele prowadzący wycieczki wynagrodzenia nie tracą, podczas gdy ci, którzy pozostają w szkole, ponoszą finansową konsekwencję.
W tle duża nowelizacja Karty Nauczyciela
Dyskusja o nadgodzinach nasiliła się po wejściu w życie tzw. dużej nowelizacji Karty Nauczyciela na początku roku szkolnego 2025/2026. Uregulowano w niej szczegółowo zasady naliczania wynagrodzenia za:
- godziny ponadwymiarowe
- zastępstwa doraźne
oraz wskazano przypadki, w których nauczyciel zachowuje lub traci prawo do zapłaty.
W praktyce przepisy wywołały chaos i sprzeciw środowiska pedagogicznego. ZNP informował, że w niektórych szkołach nauczyciele wstrzymywali wyjścia klasowe, aby nie narażać kolegów na utratę nadgodzin.
Szybka interwencja rządu i zgłoszenie projektu
Nowelizacja została przygotowana w trybie poselskim po interwencji premiera, który po spotkaniu z nauczycielkami z Legionowa zapowiedział przyspieszenie prac. Projekt formalnie złożyli posłowie Koalicji Obywatelskiej.
Tryb poselski pozwolił ominąć długą ścieżkę konsultacji rządowych i znacząco skrócił proces legislacyjny.
Co dalej?
Po przyjęciu przez Sejm ustawa trafi do Senatu. Jeśli izba wyższa nie wprowadzi większych poprawek, nauczyciele zyskają gwarancję wynagrodzenia za nadgodziny, które nie odbyły się z powodów od nich niezależnych.