Dzięki odpowiednim dostępnym obecnie narzędziom każdy może stworzyć pozornie prawdziwe obrazy lub sprawić, że głosy wybitnych osobistości politycznych lub gospodarczych oraz artystów estradowych będą mówiły, co tylko chcą. I tak w sieci mogą pojawić się obrazy z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, który pozuje z czarnymi wyborcami, czy prezydentem Joe Bidenem, który w rozmowie telefonicznej zniechęca ludzi do głosowania lub z papieżem w bufiastej białej marynarce.

I choć tworzenie deepfake’ów samo w sobie nie jest przestępstwem, to wiele rządów chcąc zapobiegać ewentualnym oszustwom, zmierza w kierunku silniejszych regulacji dotyczących korzystania ze sztucznej inteligencji.

Oprócz głównego nurtu deepfakes polegającego na tworzeniu treści pornograficznych z użyciem bez zgody wizerunku różnych osób, głównie celebrytek, technologia ta może być również wykorzystywana do oszustw związanych z tożsamością poprzez wytwarzanie fałszywych dokumentów tożsamości lub podszywanie się pod inne osoby w rozmowie przez telefon.

Jak pokazuje wykres statista.com sporządzony na podstawie najnowszego raportu rocznego firmy Sumsub, dostawcy usług weryfikacji tożsamości, w latach 2022–2023 w wielu krajach na całym świecie liczba przypadków oszustw związanych z tożsamością typu deepfake gwałtownie wzrosła.

Reklama

Na przykład liczba prób oszustw z wykorzystaniem AI na Filipinach wzrosła o 4500 procent rok do roku, a w dalszej kolejności w takich krajach jak Wietnam, Stany Zjednoczone i Belgia. Ponieważ możliwości tzw. sztucznej inteligencji mogą jeszcze bardziej wzrosnąć, czego dowodem są produkty takie jak generator wideo AI Sora, próby oszustw typu deepfake mogą również przenieść się na inne obszary.

ikona lupy />
Kraje w poszczególnych regionach, w których odnotowano największy wzrost liczby przypadków oszustw związanych z deepfake w latach 2022–2023 / statista.com