Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego (IGHP) na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród hotelarzy wskazała, że marzec był najlepszym miesiącem w pierwszym kwartale br. W co czwartym hotelu frekwencja w marcu nie przekraczała 30 proc., w lutym co trzeci obiekt miał tak niskie obłożenie.

Satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 proc. uzyskało w marcu 40 proc. (w lutym było to 30 proc.), w tym 20 proc. hoteli odnotowało obłożenie powyżej 70 proc. - podano.

Dodano, że w hotelach miejskich połowa zanotowała frekwencję powyżej 50 proc. Tylko 20 proc. obiektów nie przekroczyło obłożenia 30 proc. W hotelach pozamiejskich było to odpowiednio 20 proc. obiektów z frekwencją powyżej 50 proc. i 40 proc., które uzyskały obłożenie poniżej 30 proc.

Według sekretarza generalnego IGHP Marcina Mączyńskiego dane dotyczące przyjętych rezerwacji na kolejne trzy miesiące nadal powielają niekorzystny schemat poprzednich okresów. "Prognozy są słabe i pogarszają się z każdym kolejnym miesiącem. Jedyną korzystniejszą różnicę do poprzednich ankiet stanowi kwiecień, dla którego stan rezerwacji jest lepszy niż miesiąc temu był dla marca" - wskazał.

Reklama

Dodał, że nadal dużo, bo ponad połowa hoteli (54 proc.) wskazała na obłożenie poniżej 30 proc. (miesiąc temu dla marca odpowiednio było to 75 proc.). 19 proc. obiektów ma wynajęte 31-40 proc. miejsc, 17 proc. 41-50 proc. rezerwacji, a frekwencję powyżej 50 proc. już tylko 10 proc. hoteli.

"Prognozy na kolejne dwa miesiące są już bardzo słabe: blisko 3/4 hoteli ma rezerwacje poniżej 30 proc. obłożenia" - podał.

Jak zauważył, po raz kolejny potwierdza to, że nadal mamy do czynienia ze zjawiskiem tzw. krótkiego okienka rezerwacyjnego, a tradycyjne długi weekend majowy nie skłonił gości do złożenia wczesnych rezerwacji.

Wskazał, że na powrót popytu na usługi hotelowe do poziomu z lat 2018-19 nie wcześniej niż w roku 2024 wskazała ponad połowa (52 proc.) pytanych hoteli, dość liczna grupa (38 proc.) ankietowanych spodziewa się tego powrotu w 2023 r., a na rok bieżący wskazało niecałe 10 proc.

"60 proc. hotelarzy z pesymizmem patrzy w przyszłość. Ponad 55 proc. hoteli sygnalizuje problem terminowej spłaty środków z Tarczy PFR 2.0" - dodał.

IGHP poinformowała, że ankieta została przeprowadzona online w 4-7 kwietnia 2022 r. W badaniu uczestniczyło 208 hoteli ze wszystkich województw. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. (PAP)

autorka: Longina Grzegórska-Szpyt