Test przygotowany przez japońską firmę Sysmex został właśnie dopuszczony do użytku przez japońskie ministerstwo zdrowia. Mierzy on we krwi poziom amyloidu beta. To nieprawidłowe białko blokuje komórki nerwowe w mózgu i jest markerem choroby Alzheimera. Test bada poziom swoistych przeciwciał we krwi, dzięki czemu metodę tę można bez problemu zaimplementować w szpitalnych laboratoriach, gdyż są one na ogół przygotowane do jej stosowania.

Najstarsze społeczeństwo świata

Nowy test jest szczególnie istotny dla służb medycznych w Japonii. Według ministerstwa zdrowia kraj ten ma najwyższy na świecie udział osób starszych, z czego około 6 milionów osób cierpi na różne rodzaje demencji, do której zalicza się również chorobę Alzheimera.

Zestaw do badania krwi, opracowany wspólnie ze spółką Eisai, zapewni japońskim lekarzom łatwe, niedrogie i minimalnie inwazyjne narzędzie do szybkiego badania ludzi pod kątem Alzheimera. Obecnie rozpoznanie choroby stawia się na podstawie wyników tomografii, rezonansu magnetycznego lub bolesnych nakłuć lędźwiowych.

Reklama

Testy przesiewowe

Wygodne testy pomogą również lekarzom zdecydować, kto kwalifikuje się do otrzymania nowej terapii substancją lekanemab. Opracowywany przez Eisai i Biogen lek może zostać zatwierdzony w Stanach Zjednoczonych już na początku przyszłego roku.

Lek od Eisai pierwszą w historii terapią wyraźnie spowalniającą postęp choroby. Do tej pory firmy farmaceutyczne wydały miliardy dolarów na badania nad ponad setką substancji leczniczych, ale dopiero lekanemab okazał się skutecznym i bezpiecznym lekiem.

Lek na starość mózgu

Oczekuje się, że rynek diagnostyki i leczenia choroby Alzheimera, najczęstszej formy demencji, osiągnie wartość 9,6 miliarda dolarów do 2027 roku, Dla porównania w 2021 roku było to „zaledwie” 7 miliardów dolarów, oświadczył portal ResearchAndMarkets. Natomiast organizacja Alzheimer's Disease International szacuje, że demencja może dotknąć ponad 80 milionów ludzi na całym świecie w 2030 roku i ponad 150 milionów w 2050 roku.

Upowszechnienie lekambu może znacząco ograniczyć liczbę przypadków choroby Alzheimera na świecie. Mniej chorych wymagających stałej opieki oznacza ogromne oszczędności związane ze służbą zdrowia. Prawdopodobnie wydłuży również czas aktywności zawodowej i życiowej. A to, szczególnie w krajach rozwiniętych, pomoże ograniczyć problemy wynikające niskiego przyrostu naturalnego i braku rąk do pracy.