Jak poinformowano w środowej informacji przekazanej PAP, komisja uchyliła decyzję prezydenta stolicy z listopada 2012 r. i odmówiła stronom ustanowienia na ich rzecz użytkowania wieczystego w odniesieniu do działki przy pl. Defilad, czyli do nieruchomości przy dawnej ul. Wielkiej 2 i Chmielnej 50.

Komisja wskazała, że prezydent wydał decyzję w odniesieniu do tej nieruchomości pomimo, że "korzystanie z gruntu przez spadkobierców dawnych właścicieli nie dało się pogodzić z jego przeznaczeniem przewidzianym w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego".

Ponadto komisja stwierdziła nieważność decyzji prezydenta Warszawy z 2015 r. dotyczącej nieruchomości przy ul. Kolskiej 2/4 wskazując, że decyzja ta została skierowana do osoby, która nie żyła w dacie jej wydania. Stwierdziła też nieważność decyzji prezydenta stolicy z 2014 r. w sprawie nieruchomości przy al. Jana Pawła 69 uznając m.in., że prezydent wydał swoją decyzję reprywatyzacyjną, pomimo poprzedniego rozstrzygnięcia sprawy inną decyzją ostateczną.

Kolejne dwie nieruchomości, w sprawie których orzekła w środę komisja, znajdują się przy ul. Jana Kazimierza 18a oraz Chmielnej 2. W tych przypadkach jednym z powodów stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta Warszawy zapadłych w latach 2013-2016 był fakt uczynienia beneficjentami tych decyzji osób, które nabyły prawa i roszczenia do nieruchomości w drodze umów cywilnoprawnych.

Reklama

To kolejne z szeregu orzeczeń komisji weryfikacyjnej podjętych z podobnymi uzasadnieniami. W lutym do Naczelnego Sądu Administracyjnego trafiło pytanie Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka o to, czy nabywcy roszczeń dekretowych mają uprawnienia w administracyjnych sprawach reprywatyzacyjnych.

Pytanie RPO było pokłosiem orzeczeń NSA z sierpnia i października ub.r., w których sąd ten wskazywał, że nabycie roszczeń reprywatyzacyjnych nie musi skutkować uprawnieniami takiego nabywcy w procedurze administracyjnej. Wówczas NSA zmienił wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w których wcześniej WSA uchylił decyzje komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji. NSA zaś uchylił wyroki WSA i oddalił skargi na decyzje komisji.

Tamte orzeczenia NSA odbiły się głośnym echem w środowisku prawniczym i w mediach. Jak wówczas uzasadniał ten sąd, "nie zawsze skutki czynności cywilnoprawnej powodują powstanie praw podmiotowych w sferze prawa administracyjnego". "Dzieje się tak tylko wtedy, gdy ustawodawca wyraźnie to unormował" - wskazywał. Według składów NSA, które wydały zeszłoroczne orzeczenia, "sama bowiem podstawa cywilnoprawna zawarcia takiej umowy (nabycia udziału w prawach i roszczeniach - PAP) nie tworzy interesu prawnego w procedurze administracyjnej prowadzonej na podstawie dekretu warszawskiego".

Prawnicy, w tym członkowie komisji weryfikacyjnej, oceniali, że wykładnia przepisów zawarta w tamtych wyrokach może okazać się przełomowa dla spraw reprywatyzacyjnych, w których występują tzw. handlarze roszczeń. "Gdyby ustawodawca rzeczywiście chciał definitywnie wykluczyć obrót uprawnieniami wynikającymi z dekretu, to uczyniłby to wprost" - zaznaczył jednak RPO w uzasadnieniu swojego pytania do NSA.

Pytanie Rzecznika trafiło do Izby Ogólnoadministracyjnej NSA i oczekuje na rozpoznanie.

Autor: Marcin Jabłoński