Grill na balkonie - co mówi prawo?

Mimo że zakaz grillowania na balkonie był fake newsem, miłośników grilla nadal obowiązują przepisy prawne. Kodeks cywilny zakazuje tzw. immisji, czyli działań zakłócających korzystanie z sąsiednich lokali, np. przez dym czy intensywne zapachy. W skrajnych przypadkach sąsiad może dochodzić roszczeń na drodze sądowej. A jeśli grill z otwartym ogniem narusza przepisy przeciwpożarowe, właściciel mieszkania popełnia wykroczenie zagrożone mandatem do 5 tys. zł lub – w razie poważnego pożaru – odpowiedzialnością karną. Bezpieczniejsze są grille elektryczne, ale i tu należy zachować ostrożność. Jeśli grillowanie uprzykrza życie sąsiadom, może się to skończyć nie tylko mandatem (np. za zakłócanie porządku), ale i interwencją zarządu wspólnoty mieszkaniowej, szczególnie jeśli obowiązują lokalne zakazy.

Według założeń nowe przepisy regulujące użytkowanie balkonów w blokach miały dotyczyć kilku obszarów:

  • zakazu grillowania – obejmującego grille węglowe, gazowe i elektryczne. Za złamanie przepisów groziłyby mandaty do 5000 zł,
  • limitów obciążenia balustrad – czyli zakazu ustawiania ciężkich donic, niecertyfikowanych systemów nawadniania i masywnych mebli opartych o barierki,
  • obowiązkowego ubezpieczenia OC dla właścicieli mieszkań posiadających balkon. Koszt takiej polisy wyniósłby według różnych medialnych doniesień od 200 do 600 zł rocznie.

Można się domyślać, że gdyby takie przepisy weszły w życie, w przypadku złego stanu technicznego balkonu, ubezpieczenie byłoby bardzo drogie lub ubezpieczyciel w ogóle odmówiłby ubezpieczenia. To wymuszałoby przeprowadzenie remontu balkonu. W przeciwnym razie właściciel narażałby się na konsekwencje wynikające z braku obowiązkowego ubezpieczenia.

OC balkonu

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Rankomat.pl wynika, że większość Polaków byłaby przeciwna obowiązkowemu ubezpieczeniu balkonu. Stosunek głosów jest jednoznaczny – aż 59% przeciwników i zaledwie 18% zwolenników. Więcej niż popierających wprowadzenie OC dla posiadaczy balkonu jest także niezdecydowanych. W tej kwestii 23% respondentów nie ma zdania.

ikona lupy />
OC balkonu / rankomat.pl

Za obowiązkowym OC przemawia stan balkonów. Wśród zwolenników balkonowego OC aż 53% wskazało na zły stan techniczny balkonów. 44% uznało, że polisa poprawiłaby bezpieczeństwo przechodniów, a 39% – lokatorów.

Niektóre powody odwołują się do sfery estetycznej. 35% odpowiedzi respondentów wskazuje, że dzięki polisie OC lokatorzy będą bardziej dbać o swoje balkony, co poprawi wygląd osiedli. 33% twierdzi, że balkony są zagracone, ale to z kolei nie kwestia estetyczna, a bezpieczeństwa – przez większe ryzyko zarwania balkonu.

31% odpowiedzi łączy OC balkonowe z zalewaniem sąsiednich mieszkań. Dzięki polisie miałby zniknąć problem odszkodowań za zalanie mieszkania wodą z balkonu położonego na wyższej kondygnacji.

ikona lupy />
OC balkonu / rankomat.pl

OC balkonu - dlaczego nie?

Z drugiej strony OC balkonowe oznacza albo zbędny zakup, albo niepotrzebny wydatek. Kwestia finansowa przeważa, bo aż 51% ankietowanych sprzeciwiających się OC uznało, że to kolejne uderzenie lokatorów po kieszeni. 35% jest zdania, że ubezpieczenie powinno pozostać dobrowolne – jak w przypadku całego mieszkania. 34% nie widzi realnego zagrożenia związanego z balkonami, a dla 30% to problem marginalny.

Co ciekawe, 27% wskazało, że koszt polisy jest wysoki, ale z drugiej strony prawie tyle samo zapytanych przeciwników balkonowego OC (26%) wolałoby zapłacić za szkody wynikłe z powodu balkonu z własnej kieszeni zamiast co roku płacić za ubezpieczenie.

ikona lupy />
OC balkonu / rankomat.pl

Ubezpieczenie balkonu - ile kosztuje

Chociaż nowe przepisy balkonowe, w tym obowiązkowe OC, okazały się fejkiem, to jednak ubezpieczenie balkonu istnieje w ramach całej nieruchomości. Polisa obejmująca m.in. balkon nie jest obowiązkiem, chyba że zakup mieszkania finansuje kredyt hipoteczny i to bank wymaga zabezpieczenia polisą. Natomiast ochrona balkonu może dotyczyć zarówno pożaru czy zalania, jak też kradzieży, o ile z zewnątrz balkon posiada zabezpieczenie.

- Obecnie ubezpieczenie nieruchomości obejmuje też balkon. Jeśli natomiast chcemy chronić siebie finansowo na wypadek przypadkowych zdarzeń typu zalanie wody z balkonu, upadek przedmiotu z balonu na przechodnia, zalanie mieszkania piętro, należy do polisy dobrać OC w życiu prywatnym. Taki dodatek kosztuje od ok. 100 zł rocznie i zapewnia pokrycie szkód wyrządzonych przez nas czy przedmioty należące do nas, np. podczas jazdy rowerem czy użytkowaniem drona, a nawet pogryzienie przez psa. Pozostaje jeszcze wybrać sumę ubezpieczenia, czyli górną granicę, do której ubezpieczyciel pokryje szkody. Zazwyczaj w polisach dostępny limit wynosi od 30 000 do 250 000 złotych - Ewelina Ratajczak, ekspertka ds. ubezpieczeń nieruchomości rankomat.pl.

Metodologia badania

Badanie na zlecenie Rankomat.pl zostały przeprowadzone w lipcu 2025 roku na ogólnopolskiej grupie 1028 osób w wieku 18-64 lata.