Na pewno pomoże tym, których obecnie nie stać na kredyt ze względu na wysokie stopy procentowe. Każdy potrafi samodzielnie ocenić domowy budżet. Jeżeli miesięczne koszty są duże, Polacy wstrzymują się z zaciągnięciem zobowiązania kredytowego. Chcemy, aby osoby, które potrzebują kupić mieszkanie – szczególnie młode rodziny – mogły sobie na to pozwolić. Taki jest cel tej ustawy.
Proszę pamiętać, że do tego limitu może dojść jeszcze wkład własny, więc ostateczna suma będzie większa. Za pieniądze, o których pan wspomina, można już kupić mieszkanie w każdym województwie, w większości miast w Polsce. Także w Warszawie – może nie w ścisłym centrum miasta, ale na obrzeżach na pewno. Chcemy wspierać ludzi, których nie stać na zakup pierwszego M. I tutaj każdy musi sobie odpowiedzieć, czy zależy mu na mieszkaniu w ogóle, czy w samym centrum stolicy. Jeżeli ktoś wybiera to drugie, to być może nie jest osobą, której jest potrzebne nasze wsparcie.
W założeniach do ustawy pisaliśmy o ok. 30–40 tys. kredytobiorców rocznie. Ale czy to będzie trochę mniej, czy więcej, nie ma większego znaczenia. Chodziło nam o przygotowanie komplementarnej propozycji. Mamy całe spektrum rozwiązań wspierających mieszkalnictwo, i to będzie kolejne z nich. Na pewno znajdą się chętni, aby skorzystać z tego kredytu. Obserwujemy duże zainteresowanie wśród obywateli. Sukcesem jest już to, że udało nam się przyjąć tę ustawę, oraz to, że wejdzie w życie za kilka tygodni.
Myślę, że większość banków będzie chciała to zrobić. Już teraz mamy informacje od kilku z nich, że są gotowe, aby uruchomić tę opcję tuż po wejściu w życie przepisów, tj. na początku lipca. Nie ma powodu, aby instytucje finansowe nie chciały uczestniczyć w tym przedsięwzięciu, bo dzięki temu mogą uzyskać dostęp do szerszego grona klientów.
Na pewno w programie będzie uczestniczyć kilka banków, więc będzie konkurencja. Proszę jednak pamiętać, że komercyjne banki same podejmują decyzję, co chcą oferować swoim klientom. Obecnie wiemy o gotowości co najmniej czterech banków.
Cały wywiad z przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP.