Obowiązujący w latach 2015-2017 system awansu zawodowego nauczycieli korzystnie wpływał na rozwój zawodowy, co przekładało się na jakość ich pracy - ocenia NIK. Jednocześnie zauważa, że po awansie część aktywności zawodowej nauczycieli spadała.

NIK przypomina, że w Polsce pracuje ok. 700 tys. nauczycieli. Ich ścieżka awansowa to: nauczyciel stażysta, nauczyciel kontraktowy, nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowy. Zwieńczeniem kariery jest honorowy tytuł profesora oświaty. Tytuł ten nadawany jest przez ministra i wiąże się z jednorazową gratyfikacją 18 tys. zł. Od 2008 do 2017 r. tytuł taki otrzymało 173 nauczycieli. Awans wiąże się ze wzrostem wynagrodzenia.

Istnieje też grupa nauczycieli bez stopni. Do tej grupy należą m.in. nauczyciele zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu pracy, zatrudnieni na zastępstwo, nie posiadający kwalifikacji pedagogicznych oraz nauczyciele asystenci, którzy wspomagają pracę innych nauczycieli w pracy indywidualnej z uczniem. Dotyczy to grupy dzieci, które z różnych powodów (np. niepełnosprawności) wymagają dodatkowej opieki.

Kontrola NIK miała wykazać jaki jest związek między awansem zawodowym a podniesieniem jakości pracy nauczycieli i wynikami pracy oraz potrzebami szkoły, motywacją do dalszego rozwoju po uzyskaniu tytułu nauczyciela dyplomowanego.

Objęto nią Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Rolnictwa, centrum Edukacji Artystycznej, 5 Kuratoriów Oświaty, 10 jednostek samorządu terytorialnego i 24 szkoły publiczne. Okres objęty kontrolą to lata szkolne 2015/2016 - 2017/2018.

Reklama

W tym okresie nauczyciele mianowani i dyplomowani stanowili ok. trzech-czwartych ogółu zatrudnionych. "Liczba ta pokazuje, że zdecydowana większość nauczycieli wykazała się skutecznym podwyższaniem kompetencji zawodowych i jakości pracy własnej i szkoły. We skazanym okresie zaobserwowano też wzrost liczby nauczycieli kontraktowych i stażystów. Nastąpił niewielki spadek liczby nauczycieli mianowanych" - zauważa NIK.

Jak podaje, dyrektorzy kontrolowanych szkół uważali, że system awansu zawodowego nauczycieli korzystnie wpływa na jakość procesu dydaktycznego i rozwój zawodowy nauczycieli. Za główny czynnik tego wpływu uznawali - wywołaną procesem awansu zawodowego - aktywność nauczycieli w doskonaleniu zawodowym, która przekłada się na podnoszenie jakości ich pracy. "Działania służące podnoszeniu kompetencji zawodowych i jakości pracy szkoły podejmowane przez nauczycieli w czasie stażu poprzedzającego awans na stopnie nauczyciela mianowanego i dyplomowanego były kontynuowane również w pierwszych dwóch latach szkolnych po ich uzyskaniu, chociaż poziom aktywności nauczycieli w poszczególnych analizowanych działaniach zmieniał się" - czytamy.

Kontrola wykazała, że w czasie stażu na stopień nauczyciela mianowanego kandydaci korzystali z różnych form dokształcania i doskonalenia zawodowego, uczestniczyli w otwartych zajęciach prowadzonych przez innych nauczycieli, prowadzili dodatkowe zajęcia dla uczniów, działali na rzecz środowiska lokalnego, realizowali działania podjęte w odpowiedzi na współczesne problemy społeczne i cywilizacyjne oraz stosowali technologie informacyjno-komunikacyjne (TIK) na 34 proc. prowadzonych zajęć lekcyjnych. W drugim roku szkolnym po uzyskaniu stopnia nauczyciela mianowanego ich aktywność zmalała w pierwszych pięciu analizowanych rodzajach działań, natomiast wzrósł udział zajęć realizowanych z zastosowaniem TIK.

Według NIK, podobnie rzecz się miała z aplikującymi do stopnia nauczyciela dyplomowanego. W drugim roku szkolnym po awansie ich aktywność zmalała w niektórych rodzajach działań (najbardziej w dokształcaniu i doskonaleniu zawodowym). Pozostała natomiast niezmieniona w zakresie realizacji ogółem wymaganych działań na rzecz szkoły i środowiska, a wzrosła w zakresie innych działań służących podniesieniu jakości pracy szkoły oraz w stosowaniu TIK na zajęciach lekcyjnych.

Kontrola NIK wykazała, że uzyskanie statusu nauczyciela kontraktowego, mianowanego i dyplomowanego było powszechne. Prawie wszyscy nauczyciele, którzy w kontrolowanym okresie przystępowali do egzaminów zdawali je i otrzymywali awans.

Najwyższa Izba Kontroli zbadała też 373 (wybrane losowo) postępowania na nauczyciela mianowanego i dyplomowanego. Jak podaje, w czterech przypadkach nauczyciele otrzymali awans przy niespełnieniu wymagań formalnych; dotyczyły one odbycia niewłaściwie zorganizowanego stażu lub podjęcia go przed upływem wymaganego okresu pracy na niższym stanowisku. W 67 przypadkach nie zachowano należytej troski o prawidłowy dobór ekspertów do komisji przeprowadzających egzaminy i rozmowy kwalifikacyjne. "Wprawdzie organy powołujące komisje uwzględniały w ich składzie wymaganą liczbę ekspertów z listy prowadzonej przez MEN, ale pomijały w tym procesie wymóg uwzględnienia wśród nich co najmniej jednego eksperta nauczającego tego samego przedmiotu lub prowadzącego ten sam rodzaj zajęć co nauczyciel ubiegający się o awans" - czytamy w raporcie z kontroli. Zdaniem NIK, nie zapewniono tym samym należytych warunków do właściwej, obiektywnej i rzetelnej oceny dorobku zawodowego nauczyciela ubiegającego się o awans.

W jej ocenie, istotnym problemem w postępowaniach o nadanie stopnia awansu jest też niewłaściwe dokumentowanie przebiegu pracy komisji egzaminacyjnych i kwalifikacyjnych, co stwierdzono w 150 przypadkach.

NIK przypomina, że od 1 września 2018 r. obowiązują nowe przepisy dotyczące awansu zawodowego nauczycieli. Nastąpiło odejście od dotychczasowej oceny dorobku zawodowego nauczycieli, na rzecz oceny jego pracy. Ocena ich pracy będzie obligatoryjna, sporządzana przez dyrektora po zakończeniu stażu. Przystąpienie do postępowania awansowego na dany stopień uzależnione będzie od oceny co najmniej dobrej. Podwyższona została ranga postępowania na stopień nauczyciela kontraktowego. Dotychczasowe postępowanie kwalifikacyjne zostanie zastąpione postępowaniem egzaminacyjnym. Do składu powoływanej w szkole komisji będą powoływani przedstawiciele organu prowadzącego, organu sprawującego nadzór pedagogiczny i ekspert z listy prowadzonej przez Ministerstwo Edukacji. Jedna z najważniejszych zmian dotyczy wydłużenia ścieżki awansu zawodowego z 10 do 15 lat.

Zdaniem NIK te zmiany są uzasadnione. Przypomina, że w 2016 r. wnioskowała do MEN m.in. o wydłużenie okresu stażu na stopień nauczyciela kontraktowego. Jednocześnie zauważa, że nie uwzględniono innych jej wniosków.

W wyniku kontroli NIK wnioskuje do MEN m.in. o rozważenie wprowadzenia mechanizmu wpływającego na zwiększenie aktywności nauczycieli po uzyskaniu awansu zawodowego, wyodrębnienie na liście ekspertów wchodzących w skład komisji egzaminacyjnych i kwalifikacyjnych informacji o zajmowanym obecnie stanowisku przez poszczególnych ekspertów.

>>> Czytaj też: Uczniowie już w szkole, a nauczycieli wciąż brakuje