"Informacja o rzekomym odejściu w 2021 roku około 200 osób z Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie jest prawdą. Pojawiające się w mediach doniesienia na ten temat wprowadzają opinię publiczną w błąd" - zaznaczył Wydział w rozmowie z PAP.

"Wskaźnik odejść utrzymuje się na stałym poziomie 5 proc." - podano, zaznaczając, że wyjątkiem był 2010 r., w którym z CBA odeszło około 10 proc. stanu osobowego Biura.

Wówczas był to przejaw dysfunkcjonalnej fluktuacji kadr, tegoroczne to naturalne odejścia wynikające z nabycia przez część osób praw emerytalnych lub z ich osobistej sytuacji - zaznaczyło w rozmowie z PAP Biuro.

W oświadczeniu umieszczonym na stronie internetowej CBA zaznaczyło, że w służbie "realizowana jest spójna polityka finansowo-kadrowa zamykająca rok na satysfakcjonującym poziomie". "Zagwarantowane środki w budżecie na 2022 rok pozwalają patrzeć z optymizmem na dalszy rozwój Centralnego Biura Antykorupcyjnego" - podkreśliło CBA w oświadczeniu.

Reklama

O blisko 200 wnioskach o odejście ze służby z początkiem roku napisał w poniedziałek na Twitterze b. szef Biura Paweł Wojtunik. "W CBA kadrowy exodus, blisko 200 wniosków o odejście ze służby z początkiem nadchodzącego roku! Efekt #Pegasusa czy ucieczka z tonącego okrętu...?" - napisał były szef CBA.

O sprawie poinformowało Radio ZET, według którego początkowo wniosków o odejście było ponad 200, ale szef CBA zaczął wydawać decyzje z dniem 31 grudnia. "Część funkcjonariuszy wycofało więc swoje wnioski i planuje odejść do końca lutego. Zaważył argument ekonomiczny. Jeżeli funkcjonariusze odejdą ze służby do końca lutego dostaną podwyżkę emerytury o wskaźnik inflacji" – podało radio na stornie internetowej.

Według Radia Zet odejście po nowym roku gwarantuje funkcjonariuszom także to, że nie wejda w wyższy prób podatkowy i nie będą musieli płacić większego podatku od otrzymanej odprawy. "Na ten moment w CBA ma być złożonych ponad 150 wniosków. Odejść chcą między innymi funkcjonariusze z pionu techniki operacyjnej" - podała stacja zaznaczając, że sytuacja podobnie wygląda w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Wcześniej w środę do doniesień o odejściach odniósł się na Twitterze sekretarz rządowego Kolegium ds. służb specjalnych i wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. "Nie ma żadnej fali odejść. Ostatnia taka fala była w CBA w 2010 r. W pierwszym roku rządów Pawła Wojtunika. Z CBA odeszło wówczas 10 proc. funkcjonariuszy" - napisał Wąsik.(PAP)

autor: Aleksander Główczewski