Skvernelis od kilku miesięcy jest zaliczany do grona liderów w wyborach prezydenckich obok kandydatki partii konserwatywnej Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, posłanki Ingridy Szimonyte i kandydata niezależnego, ekonomisty Gitanasa Nausedy.

W ocenie litewskiego socjologa, dyrektora instytutu badań opinii społecznych Vladasa Gaidysa, „Skvernelis jest poważnym kandydatem, posiadającym wyraźny elektorat”. Jak powiedział w czwartek portalowi delfi.lt, tym elektoratem są „mieszkańcy wsi, osoby starsze, o mniejszych kwalifikacjach”.

48-letni Skvernelis nie należy do żadnej partii, ale swe poparcie zapowiedział mu rządzący Litewski Związek Rolników i Zielonych.

Ubiegając się o urząd prezydenta Skvernelis nie zamierza rezygnować z stanowiska premiera, a na czas kampanii wyborczej chce wykorzystać urlop.

Reklama

Nie podoba się to opozycji. „To nie jest sprawiedliwe” - powiedział we czwartek dziennikarzom przewodniczący partii konserwatywnej, poseł Gabrielius Landsbergis. Jego zdaniem Skvernelis powinien zrezygnować ze stanowiska premiera i „stanąć do równej walki z innymi kandydatami”.

48-letni premier Litwy, urodzony w Kownie prawnik i policjant, były minister spraw wewnętrznych jest jednym z najpopularniejszych polityków kraju.

Skvernelis jest orędownikiem przyjaznych stosunków polsko-litewskich. Dzięki m.in. jego działaniom kontakty między obu krajami w ciągu ostatnich lat ociepliły się i za to otrzymał nagrodę Człowieka Roku XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy.

„Jako szef rządu i jako człowiek uczynię wszystko, żeby stosunki między Polską i Litwą były ciepłe, przyjazne i strategiczne - mówił po otrzymaniu narody Skvernelis.

Skvernelis jest żonaty, ma córkę i syna. Zna język angielski, rosyjski i polski.

Wybory prezydenckie na Litwie wyznaczono na 12 maja. Prezydent jest wybierany na pięcioletnią kadencję. Obecna prezydent Dalia Grybauskaite zwyciężyła w wyborach prezydenckich w 2009 i 2014 roku. Zgodnie z litewską konstytucją nie może po raz trzeci ubiegać się o prezydenturę.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)