Decyzja o przyspieszeniu budowy została podjęta przez prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w obawie przed powtórzeniem się kryzysu migracyjnego z 2015 roku. W ubiegłym tygodniu Erdogan obiecał "całkowite zatrzymanie" nielegalnej migracji na teren kraju.

Iran, położony między Afganistanem a Turcją, dotychczas przyjął większość afgańskich migrantów - poinformował Metin Carabatir, dawny rzecznik Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) na Turcję. Iran przyjął także 2 mln Afgańczyków podczas radzieckiej inwazji na Afganistan z lat 1979-1989 - przypomniał.

"To koniec Afganistanu" - powiedział Nakivillah Ikbali, jeden z afgańskich uchodźców. "Talibowie zabiją cię, jeśli pójdziesz do szkoły, zabiją cię, jeśli popierasz (prozachodni) rząd, a ten rząd zabije ciebie, jeżeli popierasz talibów" - mówił inny afgański uchodźca w Turcji Mohammed Zamir. "Ludzie nie mają innego wyjścia" tylko uciekać - dodał.

Reklama

Afgańscy talibowie w niedzielę wkroczyli do Kabulu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod dowództwem USA, przejęli kontrolę nad krajem. Dotychczasowy, popierany przez Stany Zjednoczone, rząd Afganistanu upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę.