Wielkość zadłużenia jeszcze dwóch innych krajów członkowskich UE przekroczyła ich PKB - Francji (113 proc.) oraz Belgii (108 proc.) Zgodnie z kryteriami unijnymi poziom długu publicznego nie powinien przekroczyć progu 60 proc. PKB.

Tegorocznym wyzwaniem jest zakończenie skupu długów przez Europejski Bank Centralny

Hiszpański dług publiczny przekroczył we wrześniu 1,5 bln euro, a w 2023 r. dodatkowo zwiększy się o 70 mld euro - zapowiedział w czwartek sekretarz generalny skarbu państwa Carlos Cuerpo. Dodatkowo odsetki, jakie państwo będzie musiało zapłacić inwestorom decydującym się na zakupienie obligacji, będą znacznie wyższe niż w ub. roku. Koszt emisji długu “będzie dalej rósł” w 2023 r. - podkreślił Cuerpo.

Reklama

Kolejnym tegorocznym wyzwaniem jest zakończenie skupu długów przez Europejski Bank Centralny, który w ostatnich latach stał się głównym posiadaczem hiszpańskich obligacji - 33,4 proc. Bank europejski od lipca nie skupuje nowych rządowych obligacji państw. Cuerpo wyraził przekonanie, że nowi inwestorzy stopniowo zastąpią EBC, i wskazał, że od sierpnia do listopada ub. r. EBC zmniejszył saldo hiszpańskich obligacji „bez gwałtownego wzrostu premii za ryzyko”.

„Rynek rozumie, że zdolność i gotowość Hiszpanii do wywiązywania się ze swoich zobowiązań finansowych pozostaje nienaruszona pomimo sytuacji międzynarodowej” - powiedział sekretarz generalny skarbu państwa.

KE ostrzegła Hiszpanię przed wysokim zadłużeniem i zaleciła podjęcie „konsolidacji fiskalnej”, co oznacza podwyższenie podatków lub zredukowanie wydatków, a także inwestycje i reformy, w tym reformę systemu emerytalnego.

Z Saragossy Grażyna Opińska