Według PNF Sarkozy jest jedną z 13 osób, które powinny być sądzone pod zarzutem "prania funduszy publicznych, biernej korupcji, nielegalnego finansowania kampanii i przestępczego spisku w celu popełnienia przestępstwa zagrożonego karą 10 lat więzienia".

Sędzia śledczy zadecyduje, czy należy zastosować się do zaleceń prokuratury

Wśród pozostałych osób, które według prokuratury powinny stanąć przed sądem, są współpracownicy Sarkozy'ego, w tym byli ministrowie Claude Gueant, Brice Hortefeux i Eric Woerth. Zarzuca się im współudział w nielegalnym finansowaniu kampanii wyborczej.

Reklama

W swoim oświadczeniu prokuratura zakomunikowała, że zaangażowane strony mają teraz możliwość złożenia w tej sprawie oświadczeń przed sędzią śledczym, który zdecyduje, czy należy zastosować się do zaleceń prokuratury.

Śledztwo w sprawie podejrzeń o finansowanie przez władze Libii kampanii prezydenckiej Sarkozy'ego w 2007 roku trwa od 10 lat. Podejrzewa się, że sztab wyborczy Sarkozy'ego dostał od Kadafiego od pięciu do kilkudziesięciu milionów euro.

Sarkozy był prezydentem Francji w latach 2007-2012. Kadafi został zabity w 2011 roku w czasie arabskiej wiosny.