Szef polskiego rządu został zapytany o ocenę spotkania węgierskiego premiera Viktora Orbana z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, do którego doszło niedawno w Pekinie. Orbana za to spotkanie skrytykowała premierka Estonii Kaja Kallas.

"My również jak najbardziej krytycznie patrzymy na to spotkanie teraz, tak samo, jak i na inne rozmowy, które toczyły się wcześniej" - powiedział premier.

Morawiecki podkreślił, że podczas unijnego szczytu dyskusja dotyczyła Ukrainy, a nie tego, kto się z kim spotyka. "Przypomnę, że wcześniej kilku przywódców UE spotykało się z Putinem bądź z nim rozmawiało już po rozpoczęciu wojny, na co Polska, w szczególności rząd PiS, patrzy bardzo krytycznie" - powiedział premier.

Politycy węgierscy regularnie spotykają się z politykami z Rosji i Białorusi. Niedawno szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto po raz piąty od inwazji na Ukrainę udał się do Moskwy na szczyt energetyczny.

Reklama

Premier Orban przeprowadził 17 października w Pekinie dwustronne rozmowy z Putinem – informował rzecznik prasowy węgierskiego polityka. "Węgrom nigdy nie zależało na konfrontacji z Rosją, ale na nawiązaniu bliskich stosunków" – mówił Orban na spotkaniu z rosyjskim dyktatorem. "Staramy się ratować dwustronne kontakty w obliczu szerszych napięć międzynarodowych" – dodał.

Ostatni raz Orban spotkał się z Putinem 1 lutego 2022 r., czyli na trzy tygodnie przed rosyjską inwazją na Ukrainę. Jednocześnie ani Orban, ani Szijjarto od początku rosyjskiej inwazji nie odwiedzili Kijowa.

Autorzy: Aleksandra Rebelińska, Grzegorz Bruszewski