Podczas poniedziałkowej debaty Rady na temat m.in. wystrzelenia przez Koreę Północną satelity rozpoznawczego, Thomas-Greenfield oskarżyła Rosję i Chiny o wspieranie programu rakietowego Pjongjangu i otwarte łamanie sankcji Rady Bezpieczeństwa.

"(Przedstawiciele Rosji i Chin) świętowali razem z Kim Dzong Unem, kiedy ten pokazywał im swój program rakiet balistycznych, program wyraźnie zakazany przez Radę, w której są stałymi członkami. Na domiar złego, Rosja rozszerza swoje relacje wojskowe z KRL-D i, jak przyznaje sam Putin, może w to wchodzić budowa większej liczby satelit jak tego, który został wystrzelony w ubiegłym tygodniu" - powiedziała ambasador USA. Dodała też, że z informacji USA wynika, że reżim w Pjongjangu dostarczył Rosji ponad tysiąc kontenerów ze sprzętem wojskowym i amunicją na użytek wojny przeciwko Ukrainie.

Biały Dom już wcześniej informował o transportach północnokoreańskiej amunicji do Rosji, publikując zdjęcia satelitarne i trasę, którą przemierzają ładunki, najpierw na pokładzie rosyjskiego statku, a później koleją do składu amunicji w Kraju Krasnodarskim nieopodal Ukrainy.

Obok USA, wystrzelenie przez Pjongjang satelity szpiegowskiego potępił również przedstawiciel ONZ, asystent sekretarza generalnego Khaled Khiari, zaznaczając, że północnokoreański reżim nie informuje o swoich planach z wyprzedzeniem.

Reklama

"Wystrzeliwanie rakiet przez KRL-D stanowi poważne ryzyko dla międzynarodowego ruchu lotniczego i morskiego" - zaznaczył.

Oskar Górzyński (PAP)