Przemawiając w tym tygodniu w Parlamencie Europejskim, komisarka ds. start-upów, badań i innowacji Ekaterina Zachariewa stwierdziła, że w obliczu znaczących cięć w budżecie federalnym USA na badania - zwłaszcza te dotyczące klimatu, szczepień czy kwestii mniejszości - UE powinna stać się bezpieczną przystanią dla najlepszych naukowców.

Europa pozostaje bezpiecznym miejscem dla nauki i badań

“Obecna sytuacja na świecie jest szansą na to, aby pokazać światu, że Europa pozostaje bezpiecznym miejscem dla nauki i badań. Europa może i powinna być najlepszym miejscem do uprawiania nauki, miejscem, które przyciąga i utrzymuje badaczy, zarówno europejskich, jak i międzynarodowych” - powiedziała.

Europa kusi amerykańskich naukowców

Przedstawiła też szereg zachęt dla amerykańskich badaczy. Pierwszym z nich jest podwyższenie grantów oferowanych przez Europejską Radę ds. Badań Naukowych (ERC). Obecnie naukowcy pracujący w USA, którzy zdecydują się na relokację do Europy, mogą wnioskować o 1 mln euro powyżej limitu obowiązującego naukowców w UE, a suma ta ma zostać podwyższona do 2 mln euro. Oznacza to, że w sumie grupa ta będzie mogła aplikować o granty o wartości do 4,5 mln euro.

Program wizowy dla “talentów”

Drugim jest specjalny program wizowy dla “talentów” w obszarze badań i innowacji, a także system wsparcia rządów i uniwersytetów w UE do mobilizacji zasobów, mających przyciągnąć amerykańskich naukowców.

Nie tylko Bruksela, inne kraje UE też walczą o naukowców z USA

Działania, aby przyciągnąć amerykańskich naukowców podejmują także rządy krajów członkowskich i władze regionalne. Dla przykładu Hiszpania wykorzystuje do tego już wcześniej ustanowiony program Atrae, który pierwotnie miał na celu skłonienie hiszpańskich badaczy pracujących w USA do powrotu do ojczyzny. Z kolei władze Katalonii ogłosiły niedawno program Catalonian Talent Bridge, który ma sfinansować zatrudnienie 78 amerykańskich naukowców na miejscowych uniwersytetach.

W ostatnich tygodniach specjalne programy dla naukowców z USA ogłosiło też kilka europejskich uniwersytetów. Brukselski Vrije Universiteit Brussel w poniedziałek otworzył 12 stanowisk dla międzynarodowych badaczy “ze specjalnym naciskiem na Amerykanów”. Z kolei francuski Université d'Aix-Marseille rozpoczął program “bezpiecznej przestrzeni dla nauki”, do którego skierować mogą się naukowcy w USA, którzy “mogą się czuć obecnie zagrożeni”. (PAP)