Z opublikowanych w sieciach społecznościowych przez protestujących filmów wynika, że do blokowania ulic wykorzystywane są połamane struktury sygnalizacji świetlnych, ławki, kontenery na śmieci, a nawet samochody.
W środę rano strajkujący podpalili w pobliżu stacji paliw pozostawione na poboczu auto.
W kilkunastu miejscach Kadyksu, w tym pod zakładami stoczniowymi i fabrykami maszyn i pojazdów rolniczych, zorganizowano blokady oraz pikiety. Większość ich uczestników jest zamaskowana.
Z informacji przekazanej przez współorganizujący protest związek zawodowy FEMCA pracownicy będą prowadzić rozpoczęty we wtorek strajk “do skutku”, a termin zakończenia protestu “nie jest obecnie planowany”.
Syndykat przypomniał, że strajkujące załogi zakładów przemysłu metalowego domagają się poprawy warunków pracy oraz podwyżek na poziomie 2-3 proc.