Skazana w środę na karę pozbawienia wolności na 5 lat i 3 miesiące Lina E. stała się od czasu aresztowania w 2020 roku twarzą lewicowych środowisk ekstremistycznych w Niemczech – przypomina „Welt”.

Procesowi 28-latki i jej trzech kolegów poświęcono wiele uwagi. „Jeśli chodzi o lewicę, było to dość niespotykane – zwykle środowiskom tym poświęca się uwagę tylko w przypadku sporadycznych eskalacji, jak np. podczas szczytu G20 w Hamburgu czy demonstracji 1 Maja w Berlinie. Niektórzy postrzegają to jako lekceważenie przestępstw lewicy w porównaniu z prawicą” – wskazuje „Welt” i podkreśla, że w rzeczywistości w Niemczech istnieje duże środowisko lewicowej ekstremy, ale jego członkowie popełniają znacznie mniej przestępstw, niż środowiska skrajnie prawicowe.

Z raportu policji kryminalnej, dotyczącego przestępczości motywowanej politycznie, wynika, że w 2022 roku zarejestrowano takich przestępstw prawie 59 tys. Z tego 23 493 aktów dokonali prawicowi ekstremiści, co stanowi wzrost o 7 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Liczba przestępstw popełnionych przez lewicowych ekstremistów jest wyraźnie niższa: w 2022 roku było ich 6 976 i w tej kategorii nastąpił spadek o ok. 30 proc.

Ekstremistyczna przestępczość

Reklama

Federalne MSW oraz Urząd Policji Kryminalnej za przestępstwa o podłożu politycznym uznają wszystkie czyny, wymierzone przeciwko państwu. Wliczane są także przestępstwa z zakresu przestępczości ogólnej, o ile służą osiągnięciu określonych celów politycznych lub są skierowane przeciwko podstawom porządku demokratycznego. Policyjne statystyki uwzględniają przy tym wyłącznie przypadki „zidentyfikowane” i przekazane prokuraturze – zaznacza „Welt”.

Jeśli chodzi o przestępstwa propagandowe (np. malowanie swastyk w przestrzeni publicznej), to tu występuje największa różnica w liczbie popełnionych czynów przez członków środowisk prawicy (ponad 14 tys.) i lewicy (zaledwie 85). „Ta forma przestępczości stanowi około 60 proc. przestępstw prawicowych, bez tego łączna liczba przestępstw z lewicy i z prawicy byłaby znacznie bardziej zbliżona” – konstatuje portal.

W przypadku prawicy jest też znacznie więcej przestępstw, związanych z mową nienawiści i znieważaniem. Natomiast lewica wyraźnie przoduje, jeśli chodzi o liczbę przypadków niszczenia mienia czy naruszeń ustawy o zgromadzeniach. „O ile rzucanie kamieniami i butelkami jest typowe dla lewicowców, w przypadku prawicowców są to głównie bezpośrednie akty przemocy” – podkreśla federalny Urząd Policji Kryminalnej.

Jeśli chodzi o przestępstwa z użyciem przemocy, między obydwiema grupami nie było w 2022 roku tak dużych różnic, jak w innych dziedzinach: było to 1170 przestępstw przedstawicieli prawicy wobec 842 z lewicy. Statystyki, dotyczące przemocy motywowanej politycznie, uwzględniają także opór wobec funkcjonariuszy policji czy naruszenie porządku publicznego.

Ze statystyk Urzędu Ochrony Konstytucji wynika, że w 2021 roku zidentyfikowano blisko 35 tys. lewicowych ekstremistów, z których 10,3 tys. uważanych jest za osoby brutalne. Liczba prawicowych ekstremistów to 34 tys., z czego 13,5 tys. to osoby skłonne do przemocy.

„W ciągu ostatnich kilku lat wszystkie te liczby rosły stosunkowo równomiernie. Zmiana w proporcjach między wielkością prawicowego a lewicowego środowiska ekstremistów nie była zauważalna” – podsumował „Welt”. (PAP)