Kiedy jeden błąd otwiera wrota wroga

Kluczowy moment nastąpił, gdy rosyjskie siły przebiły się przez pozycje obronne w rejonie Uspeniwki i Równopillia, otwierając sobie drogę w stronę Zatiššia, Zelenoho Haiu i Wysokego. Główne uderzenie skierowane było w flankę 102. Brygady Obrony Terytorialnej, która pozbawiona wsparcia z lewej strony musiała mierzyć się z nieoczekiwanym zagrożeniem z tyłu. W szczytowym momencie chaosu niemal dwie kompanie żołnierzy zdecydowały się na samowolne opuszczenie pozycji, co doprowadziło do tragicznych pomyłek i przypadków tzw. przyjacielskiego ognia. To zdarzenie opisują żródła ukraińskie jak kanał DeepState.

ikona lupy />
Ukraina. Ćwiczenia wojsk obrony terytorialnej Fot. Ethan Swope/Bloomberg / Bloomberg / Ethan Swope

Dowództwo milczy, żołnierze działają na oślep

Brak komunikacji między jednostkami i dowództwem doprowadził do serii dramatycznych incydentów. Żołnierze ukraińscy, nie wiedząc, kto nadchodzi we mgle, otwierali ogień do własnych oddziałów. Dowódcy 102. Brygady praktycznie zniknęli z pola decyzyjnego, co pogłębiło panikę i dezorganizację. W efekcie niektóre oddziały poruszały się bez rozkazów, próbując ratować sytuację na własną rękę. Dopiero interwencja sił specjalnych i innych jednostek, w tym 225. Oddziału Szturmowego, pozwoliła na częściową stabilizację sytuacji i utworzenie nowej linii obrony.

Tragedie, które nie powinny się wydarzyć

W cieniu bitwy doszło do tragicznych wydarzeń, które rzucają cień na przebieg całej ukraińskiej obrony. W wyniku samowolnych manewrów (czytaj: ucieczki z pozycji) i dezinformacji ze swoich własnych dowódców kilka grup żołnierzy trafiło do niewoli. Tego typu przypadki, jak śmierć pięciu członków grupy osłonowej czy czterech ukraińskich pilotów dronów wziętych do niewoli w rejonie tyłowym, pokazują skalę zamieszania i braku koordynacji, które zagrażają nie tylko postępowi wojsk, ale i życiu pojedynczych żołnierzy.

ikona lupy />
Ukraińscy operatorzy z ciężkim dronem / taifun.army / taifun

Propaganda kontra rzeczywistość

Wokół Guliajpola narosło wiele sprzecznych relacji. Część źródeł (jak Ukraińska deputowana Bezugła twierdzi, że walki toczą się już na przedmieściach miasta, inne w tym dowództwo ukraińskiego kierunku południeże przeciwnik został zatrzymany i nie ma mowy o przełamaniu obrony. Głos zabierają zarówno oficjalni przedstawiciele dowództwa południowego, jak i anonimowi żołnierze z pierwszej linii. W tej kakofonii informacji ginie jedno: obraz rzeczywistego stanu rzeczy i przyczyny, które doprowadziły do kryzysu.

Czy uda się uratować Zaporoże?

Na ten moment sytuacja wokół Guliajpola pozostaje napięta, ale względnie ustabilizowana. Dzięki interwencji dowództwa Operacyjnego Południe oraz mobilizacji dodatkowych jednostek udało się powstrzymać dalszy postęp rosyjskich wojsk i zabezpieczyć najważniejsze punkty obrony. Jednak pytania o odpowiedzialność, braki w dowodzeniu i fatalne decyzje nie zniknęły, a przyszłość regionu wciąż pozostaje niepewna. To kierunek gdzie wojska rosyjskie osiągnęły ostatnio największe sukcesy terytorialne, zajmujać nawet kilkadziesiąt kilometrów kwadratowych dziennie.