Zabójcze manewry w powietrzu
Rosyjskie drony już nie lecą prostą trasą. Teraz potrafią zmienić kurs w locie i obrać nowy cel. Jak ujawnił ukraiński wiceminister obrony ds. innowacji Jurij Mironienko, nowa generacja „Gerań” (znanych też jako Shahed) jest bardziej zwrotna i trudniejsza do wykrycia przez ukraińską obronę powietrzną. Operatorzy sterują nimi w czasie rzeczywistym, korzystając z anten na terytorium Rosji, Białorusi lub okupowanej Ukrainy.
Dron może w jednej chwili skręcić i obrać za cel helikopter lub myśliwiec. To nowa taktyka, która zmienia reguły gry teraz to ukraińskie lotnictwo, które do tej pory zwalczało drony, samo staje się ich ofiarą. Według ukraińskich służb, Rosjanie próbują w ten sposób zneutralizować jedną z kluczowych przewag Kijowa mobilność i skuteczność powietrznych patroli.
Frontowa zmiana strategii
„Gerań” przestał być tylko narzędziem do atakowania fabryk i elektrowni. Teraz działa także blisko linii frontu. Według relacji ukraińskich żołnierzy, Rosja produkuje już tyle dronów, że może pozwolić sobie na użycie ich w bezpośrednich starciach. Ich liczba i zdolności rosną, a wraz z nimi zagrożenie dla ukraińskich sił.
Pojawiła się też nowa wersja dronów – Shahed-107. Według ukraińskiego wywiadu wojskowego, ten dron ma 10-metrową rozpiętość skrzydeł, włókno węglowe i głowicę bojową ważącą 15 kilogramów. Zasięg? Nawet 300 kilometrów. To wystarczy, by uderzyć w dowolny cel na froncie. Teheran zaprezentował nowy model zaledwie kilka miesięcy temu – teraz testowany jest już na ukraińskim froncie.
Drony-myśliwi – nowy koszmar ukraińskiego lotnictwa
Rosja testuje nową taktykę: ataki powietrzne na powietrzne cele. Dotychczas drony Shahed były używane do ataków naziemnych, ale teraz jak mówi Mironienko operatorzy potrafią zaatakować ukraińskie maszyny w locie. Nawet jeśli oficjalnie nie potwierdzono jeszcze zestrzelenia ukraińskiego samolotu przez dron, to świadectwa z pola walki sugerują, że to tylko kwestia czasu. Wcześniejsze incydenty sugerują, że podobne ataki stają się coraz częstsze.
Wyścig technologiczny bez końca
Nowe drony, nowe taktyki, nowe zagrożenia. Rosja stale testuje nowe rozwiązania, a Ukraina musi błyskawicznie reagować. „Jak dokładnie to robimy? To pozostaje tajemnicą” – mówi Mironienko, sugerując, że przeciwnik dopiero z czasem dowie się, jakie są ukraińskie kontrposunięcia.
Wojna w Ukrainie wchodzi w nowy etap, wojnę dronów przeciwko samolotom. I wygląda na to, że to dopiero początek. Kiedy maszyny bez załogi zaczynają przejmować kontrolę nad polem bitwy, zagrożenia stają się mniej przewidywalne, a skutki coraz groźniejsze.
Źródło: Business Insider