Jak powiedział Bloombergowi urzędnik ukraińskiego wywiadu wojskowego, który poprosił o zachowanie anonimowości, podczas ataku ukraińskich dronów w mieście Kaspijsk uszkodzonych zostało kilka statków, w tym okręty rakietowe.

Zdjęcia i filmy udostępnione w środę przez ukraińskie i rosyjskie kanały mediów społecznościowych wydawały się pokazywać nisko latającego drona i eksplozje w porcie w Kaspijsku. Jednak szczegółowych danych na temat uszkodzeń jakie wyrządził atak bezzałogowców nie udało się niezależnie zweryfikować.

ikona lupy />
Ukraina atakuje bazę morską na Morzu Kaspijskim | Obiekt zaatakowany w środę w Kaspijsku znajduje się ponad 1500 km od linii frontu / Bloomberg

Rosja milczy

Ministerstwo Obrony Rosji nie skomentowało tej sprawy. Miasto w Republice Dagestanu na Północnym Kaukazie jest siedzibą części flotylli Morza Kaspijskiego. Rosyjska agencja prasowa TASS, powołując się na lokalne władze, poinformowała, że podczas ataku zamknięto lotnisko w stolicy regionu Machaczkale.

Kijów wyprodukował własną broń dalekiego zasięgu

Ukraina wielokrotnie prosiła swoich sojuszników o zniesienie ograniczeń dotyczących używania broni dalekiego zasięgu produkcji zachodniej do ataków na cele wojskowe w głębi Rosji. Jako że zgody nadal nie ma, to Kijów zdołał wyprodukować własne drony dalekiego zasięgu, które coraz częściej uderzają w odległe rosyjskie lotniska, bazy morskie i składy paliw.

Czwarty atak dalekiego zasięgu tej jesieni

We wrześniu Kijów zniszczył duży skład amunicji w Toropets, który oddalony był od północnej granicy Ukrainy o prawie 500 kilometrów. Zaatakowany został też skład broni w Kotłubaniu, położny 600 kilometrów od terenów kontrolowanych przez Ukrainę. Pod koniec października ukraińskie drony dalekiego zasięgu uderzyły w zakłady produkcyjne w Dzierżyńsku, cel położny około 900 kilometrów od granicy z Ukrainą.