Butelkę z łatwopalną cieczą rzucono też w komisję w jednej z wsi w Kraju Zabajkalskim na granicy z Mongolią. Portal Meduza pisze, że nocą również rzucono koktajl Mołotowa w budynek administracji w Togliatti.

Jak podkreśla Mediazona, po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę w Rosji regularnie dochodzi do podpaleń komisji uzupełnień. (PAP)