Jasne jest, że Rosjanie "zmobilizują wszystkich" - oznajmił Hajdaj. "Obserwujemy ewolucję (mobilizacji) od rekrutowania do rosyjskiej armii za pomocą patriotycznych sloganów, potem widzieliśmy motywację finansową, a teraz wszystko dzieje się wyłącznie za sprawą środków przymusowych" - dodał.

"Teraz (Rosjanie) próbują stworzyć wrażenie, że wszystko jest spokojne i zmuszają państwowych urzędników, by stawili się w poniedziałek w pracy, i w ten sposób pokazują, że wszystko jest pod kontrolą" - oświadczył Hajdaj.

Ocenił, że rosyjska armia jest "na wykończeniu", a braki żołnierzy uzupełnia się, wysyłając do brygad ludzi, którzy przeszli tylko 2 lub 3-tygodniowe szkolenie.

Hajdaj powiedział również, że źle działają obecnie służby medyczne rosyjskiej armii i jej zaopatrzenie. (PAP)

Reklama