Arestowycz powiedział na briefingu, że "przeciwnik jest zdemoralizowany i nie podejmuje aktywnych ofensywnych działań".
W niedzielę rano siły rosyjskie (8-12 pojazdów) próbowały przedrzeć się do Charkowa; zostały jednak otoczone i już w połowie zniszczone - przekazał. Również rano wróg próbował przesunąć się w kierunku miast Bucza, Hostomel, Irpień, ale znalazł się pod potężnym ostrzałem sił ukraińskich - powiedział Arestowycz.
"Przeciwnik jest zdezorganizowany i tylko niewielkie siły podejmują próby prowadzenia zwiadu w kierunku miasta Irpień" - dodał.
Siły Zbrojne kontrolują sytuację, do obrony włączyli się miejscowi mieszkańcy; część rosyjskich wozów bojowych spalili koktajlami Mołotowa w Buczy - wskazał.
Nie obserwowane jest przemieszczanie się przeciwnika na południowym kierunku - kontynuował Arestowycz.
Według niego to, że - jak podają rosyjskie media - do Homla na Białorusi przybyła rosyjska delegacja na negocjacje, świadczy, że przeciwnik "utracił inicjatywę i nie jest zdatny do kontynuowania aktywnych działań bojowych".
Natalia Dziurdzińska