"Siły Zbrojne Ukrainy mocno bronią Charkowa. Wróg rosyjski nie podejmuje nawet aktywnej ofensywy, poza ostrzałem przedmieść. Według dowództwa obrony Charkowa, miasto jest całkowicie kontrolowane przez Siły Zbrojne Ukrainy" - napisał Synegubow.

Według niego w mieście nie ma regularnych oddziałów rosyjskich oraz grup dywersyjnych i rozpoznawczych, a poszczególni sabotażyści są szybko identyfikowani i eliminowani.

Szef regionu dodał, że Rosjanie nie zrealizowali planu w rejonie wowczańskim, gdzie z trzech śmigłowców wysadzili desant 120-osobowej grupy szturmowej, która miała wedrzeć się do Charkowa. Siły ukraińskie odparły jednak ten atak, a Synegubow podkreślił, że ci Rosjanie, którzy przeżyli, uciekli poza ukraińską granicę.

Reklama