"Rosyjscy żołnierze wydają się kompletnie nieprzygotowani. Zupełnie jakby nie wiedzieli, jak taka kampania może wyglądać" - powiedział były dyrektor Royal United Services Institute (RUSI), najstarszego i jednego z najważniejszych na świecie think tanków zajmujących się sprawami bezpieczeństwa i obronności.

"Ukraińcy stawiają opór rosyjskiej ofensywie na wszystkich frontach, a teraz prowadzą całkiem skuteczny kontratak. Rosjanie z kolei ponoszą duże straty w ludziach i sprzęcie wojskowym" - podkreślił analityk.

W rozmowie w programie "Today" na BBC 4 Clarke odniósł się także do doniesień o piątkowym ataku sił rosyjskich na okolice lotniska we Lwowie, na zachodzie Ukrainy. "Rosjanie zamierzają zniszczyć infrastrukturę umożliwiającą Ukraińcom utrzymanie obrony z powietrza (...). Atak ten jest także (rosyjską) próbą odstraszenia Zachodu od pomocy, jaką dostarcza Ukrainie" - ocenił brytyjski ekspert.