"Obserwujemy znaczące ruchy wojsk (rosyjskich) z dala od Kijowa, których celem jest przegrupowanie, dozbrojenie i uzupełnienie zapasów oraz przeniesienie się na wschód" - zaznaczył Stoltenberg podczas konferencji prasowej przed rozpoczynającym się w środę dwudniowym spotkaniem ministrów spraw zagranicznych Sojuszu.

"W najbliższych tygodniach spodziewamy się kolejnych ataków Rosjan na wschodnią i południową Ukrainę, które będą próbą zajęcia całego Donbasu i utworzenia mostu lądowego z okupowanym Krymem" - dodał sekretarz generalny NATO. Doprecyzował później, że nowa rosyjska ofensywa w Donbasie będzie prowadzona na dużą skalę.

Czas, w którym Rosjanie przygotowują się do nowego natarcia, musi zostać wykorzystany przez NATO, by pomóc Ukrainie - zaznaczył Stoltenberg.

Reklama

Na rozpoczynającym się w środę spotkaniu sojusznicy będą rozmawiać o kolejnych dostawach uzbrojenia dla Ukrainy, w tym zaawansowanej broni, np. przeciwpancernej - zapowiedział. Dodał, że przedmiotem debaty będzie również dostarczanie Ukrainie dalszej pomocy medycznej i logistycznej oraz amunicji.

Informacje o zbrodniach, do których doszło na okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy, w tym w Buczy, otrzymywaliśmy z wielu źródeł; wszystkie pokazują, że dochodziło tam do "niezwykłych okrucieństw" zadawanych ludności cywilnej - mówił Stoltenberg, pytany o zapewnienia strony rosyjskiej, według których ślady zbrodni na tych terenach zostały spreparowane.

Podkreślił, że Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za te przestępstwa, ponieważ dochodziło do nich, gdy siły rosyjskie kontrolowały te terytoria.

"Obawiam się też, że ujrzymy więcej masowych grobów, więcej okrucieństw i przykładów zbrodni wojennych, gdy siły rosyjskie wycofają się z kolejnych terenów, a ich miejsce zajmą wojska ukraińskie" - przekazał sekretarz generalny NATO.

Dodał, że obrazy z ukraińskiej Buczy pokazują "nieznośną brutalność", której Europa nie doświadczyła od wielu dekad.

Stoltenberg zapowiedział również, że przedmiotem obrad ministrów spraw zagranicznych Sojuszu będą kolejne sankcje na Rosję.