Jak powinno wyglądać dalsze wsparcie państw UE dla Ukrainy i jaką rolę w tym wsparciu widzi dla siebie Francja?

U progu trzeciego roku tej wojny, chciałbym przede wszystkim wyrazić podziw dla narodu ukraińskiego, którego odwagi i oporu byłem świadkiem jako ambasador w Kijowie. Pragnę również powtórzyć, że Francja jest zdeterminowana, by nadal wspierać Ukrainę w perspektywie długoterminowej.

Podczas gdy agresja ta jest skierowana przede wszystkim przeciwko Ukrainie, Rosja Władimira Putina stała się metodycznym graczem dążącym do destabilizacji świata, nie wahając się zagrozić nie tylko własnemu otoczeniu, ale także, bardziej bezpośrednio, naszym interesom. Pomimo niepowodzeń, Rosja rozpoczęła ucieczkę do przodu i zaostrzyła swoją agresywną postawę, nie tylko wobec Ukrainy, ale wobec całej Europy.

Nie możemy wobec tego stać bezczynnie. Musimy pokazać, że jesteśmy zdeterminowani, by pokonać Rosję w wojnie przeciwko Ukrainie i w każdej innej agresji, której mogłaby się dopuścić.

Reklama

Dlatego też europejska pomoc dla Ukrainy pozostaje kluczowa. Musimy utrzymać nasze wysiłki militarne, aby nadal zapewniać Ukrainie środki do obrony jej suwerenności i integralności terytorialnej w perspektywie długoterminowej. W ramach tych działań Francja zobowiązuje się do kontynuowania swojego wsparcia na wszystkich płaszczyznach: dostawy sprzętu wojskowego, współpracy między przemysłami obronnymi i rozwoju koprodukcji, szkoleń - szczególnie tutaj w Polsce, w ramach misji EUMAM - pomocy cywilnej itd. Pomagając naszym ukraińskim partnerom się bronić, inwestujemy w bezpieczeństwo Europy i wzmacniamy naszą bazę przemysłową, technologiczną i obronną.

Jednocześnie musimy utrzymać nasze wsparcie w innych obszarach. Rada Europejska zgodziła się zapewnić pomoc finansową w wysokości 50 miliardów euro w ciągu czterech lat, aby wspierać ukraińskie państwo długofalowo.

Pojawiają się różne statystyki dotyczące francuskiej pomocy dla Ukrainy – rządowe szacunki mówią o 3,8 mld euro, z kolei Kiel Institute szacuje tę pomoc na niewiele ponad 0,6 mld euro. Z czego wynikają te rozbieżności i jaka jest realna wartość pomocy Francji – militarnej oraz pozostałej?

Nie zamierzam zagłębiać się w metody obliczeniowe różnych obserwatorów. Jesteśmy w pełni zaangażowani we współpracę na rzecz Ukrainy, wysyłając najbardziej przydatny sprzęt zgodnie z jej prośbami.

W ramach Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, mającej na celu dalsze ustrukturyzowanie pomocy udzielanej Ukrainie przez państwa sojusznicze, Francja objęła przywództwo w koalicji artyleryjskiej i wraz z Niemcami ma status współlidera koalicji wspierającej obronę powietrzną Ukrainy. Inicjatywy te pozwolą nam zapewnić skuteczniejszą pomoc w perspektywie krótko- i długoterminowej. W piątek 16 lutego br. Prezydent Republiki Francuskiej Emmanuel Macron i Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisali 10-letnie dwustronne porozumienie o bezpieczeństwie, które będzie obowiązywać do czasu przystąpienia Ukrainy do NATO. Francja zobowiązała się w nim do zapewnienia do 3 mld euro dodatkowej pomocy wojskowej dla Ukrainy w 2024 roku, po tym jak przekazała 1,7 mld euro w roku 2022 roku i 2,1 mld euro w ubiegłym roku. Jak powiedział Prezydent Macron: to dużo, ale jesteśmy zdecydowani zrobić znacznie więcej. Zapewniamy również Ukrainie wsparcie cywilne. Od 24 lutego 2022 r. dwustronna pomoc cywilna Francji dla Ukrainy wyniosła prawie 2,2 mld euro.

Jak powinna teraz wyglądać integracja UE z Ukrainą? Czego państwa członkowskie będą od Ukrainy wymagać i na co może liczyć Ukraina na drodze do członkostwa w UE?

Ukraina należy do europejskiej rodziny. Uzyskała status kandydata w 2022 r., podczas francuskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Osiągnęliśmy porozumienie w Radzie Europejskiej w sprawie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. Jest to proces, który będzie rozwijał się stopniowo, w ciągłym dialogu między Kijowem i Brukselą.

Z zainteresowaniem oczekujemy na zaktualizowany raport Komisji Europejskiej w sprawie reform w Ukrainie, który ma zostać przedstawiony tak szybko, jak to będzie możliwe. Francja, wraz z Niemcami i Polską, jest zaangażowana we współpracę z Ukrainą, aby pomóc jej we wdrożeniu większościacquis communautaire.

Ukraina poczyniła znaczące postępy, zwłaszcza jak na kraj znajdujący się w stanie wojny. Będziemy nadal wspierać ją w przeprowadzaniu reform.

Co według Francji powinno nastąpić wcześniej – wewnętrzne reformy UE, w tym być może konieczność zmiany traktatów czy rozszerzenie o nowe państwa członkowskie?

Dla Francji refleksja nad reformą Unii Europejskiej musi być prowadzona w tym samym czasie, co jej rozszerzenie. Unia licząca ponad 27 państw członkowskich musi być bardziej skuteczna, a reformy będą konieczne, by przygotować ją do kolejnych rozszerzeń. Jest to kwestia zdefiniowania priorytetów politycznych dla Europy jutra i sposobu zarządzania nią. Tę refleksję Francja i Polska muszą prowadzić wspólnie.

Czy dziś, kiedy został wznowiony Trójkąt Weimarski format ten zostanie także wykorzystany do współpracy trójstronnej na rzecz Ukrainy i jeśli tak, to w jaki sposób?

To jeden z celów Trójkąta Weimarskiego, który ministrowie spraw zagranicznych Francji, Polski i Niemiec wznowili 12 lutego br. w La Celle-Saint-Cloud we Francji.

ikona lupy />
Étienne de Poncins / Media

Przede wszystkim w kwestii bezpieczeństwa. Francja, Polska i Niemcy są zdeterminowane, by pomagać Ukrainie bronić jej niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej, jak również w odpieraniu rosyjskiej agresji. Będziemy dalej o tym rozmawiać w tym formacie. Będziemy też konsultować się przed szczytem NATO w lipcu w Waszyngtonie, aby przyczynić się do wzmocnienia obronności Sojuszu oraz naszego wsparcia dla Ukrainy. Co więcej, będziemy nadal współpracować na rzecz wspierania Ukrainy na jej drodze do integracji z UE.

Ministrowie wyrazili również zamiar zorganizowania w niedługim czasie spotkania ministrów spraw zagranicznych w rozszerzonym formacie „Trójkąt Weimarski + Ukraina”.

Po słowach Donalda Trumpa o braku zaangażowania europejskich partnerów w NATO pojawiły się w UE głosy o potrzebie zapewnienia wsparcia dla Ukrainy potencjalnie bez znacznego zaangażowana USA – Europa jest gotowa na taki scenariusz? Będzie gotowa?

Uważam, że w polityce międzynarodowej trzeba być przygotowanym na wszystkie możliwe scenariusze. Zarówno NATO, jak i Stany Zjednoczone, odgrywają ważną rolę. Wiele państw europejskich istotnie zwiększyło swoje wydatki na obronność do ponad 2% PKB. Duża część tych środków zasili wojskowe wysiłki Ukrainy. Musimy jednak iść dalej. Wspieranie Ukrainy w perspektywie długoterminowej to nie tylko wsparcie militarne, ale także gospodarcze i finansowe, a cel strategiczny jest następujący: Rosja nie może wygrać. Chcemy oczywiście, by Stany Zjednoczone pozostały u naszego boku. Musimy jednak przygotować się w taki sposób, by ewentualna decyzja USA o zaprzestaniu udzielania pomocy lub o jej zmniejszeniu, nie miała wpływu na sytuację w regionie.

W jaki sposób Francja zamierza w najbliższych miesiącach rozwijać potencjał przemysłu zbrojeniowego – jak może się to odbywać na poziomie UE i czego Paryż oczekiwałby od pozostałych państw członkowskich i Komisji Europejskiej w tym zakresie?

Francja i Europa muszą więcej inwestować w swój przemysł obronny, na inną skalę i w dłuższej perspektywie.

Francja już zaczęła to robić. Naszym producentom udało się zwiększyć tempo produkcji i skrócić czas realizacji zamówień: skróciliśmy czas realizacji zamówienia na radar z 24 do 6 miesięcy, na haubicoarmatę Caesar z 30 do 15 miesięcy, a na pociski Mistral z 24 do 15 miesięcy. Zwiększyliśmy tempo produkcji z 1000 do 3000 pocisków 155 mm miesięcznie. Ten wysiłek przynosi korzyści Ukrainie.

Z kwestią chęci do pomocy łączy się kwestia finansowania. W tym przypadku nasze stanowisko jest otwarte na różne rozwiązania. W szczególności Prezydent Macron wyraził swoje poparcie dla propozycji Premier Estonii Kai Kallas, aby zapewnić niezbędne długoterminowe finansowanie w celu wsparcia Ukrainy i zmobilizowania naszej europejskiej bazy przemysłowej.

Poza wzmacnianiem już istniejących przedsiębiorstw w sektorze zbrojeniowym powraca także temat zaangażowania w NATO. Kilka lat temu Francja optowała za rozszerzeniem europejskiej współpracy wojskowej – czy wspólna europejska armia to wciąż sfera planów czy jednak wszystkie inicjatywy będą rozwijane w obrębie NATO?

Europa obrony i NATO nie są dwiema przeciwstawnymi koncepcjami. Wręcz przeciwnie, Europa obrony jest istotnym elementem NATO, jego europejskim filarem. Dlatego wzywamy do wzmocnienia europejskich sił zbrojnych i ich interoperacyjności. Taki jest duch Stałej Współpracy Strukturalnej, która zapewnia ramy współdziałania w zakresie potencjału i działań operacyjnych.

Priorytetem jest zagwarantowanie jedności europejskiej poprzez dążenie do wspólnej obrony. Jest to również duch Europejskiej Inicjatywy Interwencyjnej, która została zapoczątkowana w 2018 roku.

Francja nie spełniła dotąd wymogu przeznaczania 2 proc. PKB na obronność – czy i jak te nakłady mogą wzrosnąć w najbliższym czasie?

Minister sił zbrojnych Sébastien Lecornu ogłosił to w zeszłym tygodniu na spotkaniu ministrów NATO: budżet obronny Francji osiągnie 2% PKB w 2024 roku. Ustawa o programowaniu wojskowym i środki przegłosowane przez francuski parlament w 2023 r. umożliwią nam osiągnięcie tego celu.

Jednakże prawdziwym pytaniem, jakie musimy sobie zadać w odniesieniu do każdego kraju NATO, jest to, w jaki sposób te dwa procent PKB zostaną wykorzystane. Ważne jest, aby wydatki te przeznaczyć na inwestycje w sprzęt i personel, rzeczywiście przydatne dla naszego bezpieczeństwa. To właśnie robi Francja i tego broni wraz z sojusznikami na podstawie doświadczeń armii zawodowej.

Rozmawiał: Mateusz Roszak