Składając we wtorek zeznanie przed senacką komisją ds. sił zbrojnych, gen. Scaparrotti mówił o wyzwaniach dla bezpieczeństwa na obszarze, za który jest odpowiedzialny. "Rewizjonistyczna Rosja jest głównym zagrożeniem dla stabilności euroatlantyckiej sfery bezpieczeństwa. (...) Biorąc pod uwagę demonstrowaną przez Moskwę gotowość do łamania prawa międzynarodowego i prawnie wiążących traktatów oraz do wywierania szkodliwego wpływu, Rosja zagraża żywotnym interesom Stanów Zjednoczonych, jakim jest utrzymanie Europy w całości, wolnej i w pokoju" - mówił.

Zapytany przez przewodniczącego komisji Jamesa Inhofe, czy Europejskie Dowództwo (EUCOM) ma wystarczający kształt i możliwości, by w wiarygodny sposób odstraszać rosyjską agresję, Scaparrotti przyznał, że "nie czuje się jeszcze komfortowo z możliwościami odstraszania" amerykańskich sił zbrojnych w Europie i ostrzegł, że jego dowództwo ma za mało personelu w siłach lądowych oraz morskich, a także niewystarczające możliwości wywiadowcze.

"W świetle tego, że Rosja modernizuje swoje siły zbrojne i prezentuje coraz bardziej agresywną postawę, EUCOM rekomenduje zwiększenie naszych stałych i rotacyjnych sił w celu wzmocnienia naszych zdolności odstraszających" - oświadczył Scaparrotti.

W szczególności zwrócił się on o skierowanie dwóch dodatkowych niszczycieli, które dołączyłyby do czterech już stacjonujących w bazie morskiej Rota w południowej Hiszpanii. "Zwróciłem się o dwa dodatkowe niszczyciele dla EUCOM. Potrzebujemy większego potencjału, zwłaszcza biorąc pod uwagę modernizację i rozbudowę rosyjskiej floty" - mówi.

Reklama

Naczelny dowódca sił NATO w Europie zapowiedział także zwiększenie pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. "Prezydent zdecydował niedawno o zapewnieniu zwiększonego potencjału obronnego Ukrainy, co jest częścią wysiłków USA, aby pomóc Ukrainie w budowie długoterminowych zdolności obronnych, tak aby mogła bronić swojej suwerenności i integralności terytorialnej i odstraszać przed dalszą agresją" - mówił.

Scaparrotti ostrzegł też Turcję przed zakupem rosyjskiego systemu rakietowego ziemia-powietrze S-400, mówiąc, że jeśli się ona nie wycofa z transakcji, USA nie powinny sprzedawać temu państwu myśliwców F-35.

Wystąpienie Scaparrottiego w komisji ds. sił zbrojnych miało związek ze spodziewanym w przyszłym tygodniu przedstawieniem budżetu Pentagonu na rok budżetowy 2020.

>>> Czytaj też: Wielki podział strefy euro. Między państwami „rdzenia” i „peryferiów” rośnie gospodarcza przepaść