Eksperci BdE podkreślili, że wpływ na spadek PKB miało szczególnie wprowadzenie przez rząd Pedra Sancheza restrykcji w korzystaniu z przestrzeni publicznej w drugiej połowie marca.

Bank centralny odnotował, że wraz z obowiązującym od 15 marca stanem zagrożenia epidemicznego nastąpiło pogorszenie koniunktury gospodarczej w Hiszpanii oraz obniżenie aktywności firm w wielu branżach.

Z raportu wynika, że tylko w drugiej połowie marca z powodu wprowadzonych wskutek epidemii restrykcji działalność gospodarcza w Hiszpanii spadła o 34 proc. Analitycy banku wskazali, że spadek na tak wysokim poziomie zanotowano na terenie UE jedynie we Włoszech.

Najwyższy spadek aktywności na terenie Hiszpanii miał miejsce w przypadku działalności rozrywkowo-artystycznej, handlu, transportu oraz hotelarstwa. W branżach tych zanotowano obniżenie działalności gospodarczej o 71-73 proc.

8 czerwca BdE opublikował prognozy dla hiszpańskiej gospodarki, z których wynika, że PKB Hiszpanii spadnie w 2020 r. pomiędzy 9 a 15,1 proc.

W środowym przemówieniu w parlamencie minister ds. gospodarczych i transformacji cyfrowej Nadia Calvino poinformowała, że hiszpańska ekonomia wychodzi już z okresu hibernacji, jednak prognozowanie “przyszłości jest trudne biorąc pod uwagę możliwe nadejście drugiej fali epidemii”.

Powiedziała też, że w ostatnich dniach do pracy w Hiszpanii powrócił 1 mln pracowników pozostających podczas epidemii na tymczasowych zwolnieniach.

Marcin Zatyka (PAP)