"To jedne z najczarniejszych chwil dla Europy od czasów zakończenia II wojny światowej. Mocarstwo atomowe zaatakowało państwo sąsiedzkie i grozi odwetem innym krajom, które mogłyby pośpieszyć na jego ratunek. Jest to nie tylko pogwałcenie prawa międzynarodowego, to pogwałcenie podstawowych zasad ludzkiego współistnienia. Już kosztuje to wiele istnień ludzkich, a konsekwencje, które mamy przed sobą, wciąż są nieznane" - oświadczył Borrell.

"Unia Europejska odpowie w najmocniejszy sposób z możliwych" - dodał, zapowiadając "najcięższe, najsurowsze sankcje", jakie Wspólnota kiedykolwiek nałożyła.

"Będę w kontakcie z naszymi partnerami na całym świecie, aby zapewnić, że społeczność międzynarodowa w pełni zrozumie powagę chwili i będzie w sposób zdecydowany i zjednoczony wzywać Rosję do natychmiastowego zaprzestania tego niedopuszczalnego zachowania, a rosyjskie władze staną wobec bezprecedensowej izolacji" - zapowiedział Hiszpan.

"To nie jest kwestia bloków państw, to nie jest kwestia dyplomatycznych rozgrywek o władzę. To sprawa życia i śmierci. Chodzi o przyszłość naszej światowej społeczności. Będziemy zjednoczeni z naszymi partnerami transatlantyckimi i wszystkimi narodami europejskimi w obronie tego stanowiska" - zadeklarował sef dyplomacji UE.

Reklama

Borrell obiecał również rozpoczęcie prac nad projektem pilnej pomocy dla Ukrainy, wspieranie operacji ewakuacyjnych, w tym unijnego personelu ze stref dotkniętych rosyjskim atakiem.

Von der Leyen: Olbrzymi pakiet sankcji przeciwko Rosji

Jeszcze dzisiaj Komisja przedstawi europejskim przywódcom do zatwierdzenia ogromny pakiet sankcji przeciwko Rosji. Będzie dotyczył strategicznych sektorów rosyjskiej gospodarki, poprzez zablokowanie im dostępu do technologii i rynków - oświadczyła w czwartek rano szefowa KE Ursula von der Leyen.

"Wczesnym rankiem siły rosyjskie zaatakowały Ukrainę, wolny i suwerenny kraj. Po raz kolejny w centrum Europy niewinne kobiety, mężczyźni i dzieci umierają lub boją się o swoje życie. Potępiamy ten barbarzyński atak i cyniczne argumenty użyte na jego usprawiedliwienie. Prezydent Putin jest odpowiedzialny za sprowadzenie wojny z powrotem do Europy. W tych ciemnych godzinach Unia Europejska stoi razem z Ukrainą i jej obywatelami. Mamy do czynienia z bezprecedensowym aktem agresji rosyjskich przywódców na suwerenny, niezależny kraj. Celem Rosji nie jest tylko Donbas, celem nie jest tylko Ukraina, celem jest stabilność w Europie i cały porządek międzynarodowy oparty na zasadach. Za to pociągniemy prezydenta Putina do odpowiedzialności" - oznajmiła.

Dodała, że jeszcze dzisiaj Komisja przedstawi przywódcom krajów UE do zatwierdzenia ogromny pakiet ukierunkowanych sankcji.

"Osłabimy bazę gospodarczą Rosji"

"Będzie wymierzony w strategiczne sektory rosyjskiej gospodarki, blokując im dostęp do kluczowych technologii i rynków. Osłabimy bazę gospodarczą Rosji i jej zdolność do modernizacji. Ponadto zamrozimy rosyjskie aktywa w UE i uniemożliwimy rosyjskim bankom dostęp do europejskiego rynku finansowego. Podobnie jak w przypadku pierwszego pakietu sankcji, ściśle współpracujemy z partnerami i sojusznikami. Sankcje te mają poważnie odbić się na interesach Kremla i jego zdolności do finansowania wojny" - podkreśliła.

"Wiemy, że miliony Rosjan nie chcą tej wojny. Prezydent Putin próbuje cofnąć zegar do czasów imperium rosyjskiego. Ale czyniąc to, naraża na szwank przyszłość narodu rosyjskiego. Wzywam Rosję do natychmiastowego zaprzestania przemocy i wycofania swoich wojsk z terytorium Ukrainy. Nie pozwolimy prezydentowi Putinowi zburzyć architektury bezpieczeństwa, która zapewniała Europie pokój i stabilność w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Nie pozwolimy prezydentowi Putinowi na zastąpienie rządów prawa rządami siły i bezwzględnością. Nie powinien lekceważyć determinacji i siły naszych demokracji" - powiedziała szefowa KE.

"Historia dowiodła: społeczeństwa i sojusze zbudowane na zaufaniu i wolności są odporne i odnoszą sukcesy. I właśnie tego obawiają się autokraci. Unia Europejska stoi z Ukrainą i jej mieszkańcami. Będziemy ich nadal wspierać. Ukraina zwycięży" - podsumowała.