Przywódcy na szczycie UE przyjęli decyzje o nałożeniu kolejnych sankcji na Rosję. Chodzi o embargo na ropę z tego kraju, z wyłączeniem rurociągów. Żeby nowe sankcje mogły wejść w życie, decyzja polityczna musi być jednak przekształcona w prawną. W środę prace nad tym prowadzili ambasadorowie państw członkowskich przy UE.

„Nieoczekiwanie Węgry przedstawiały kolejne żądania, wbrew zawartym na szczycie uzgodnieniom politycznym. Budapeszt domaga się usunięcia z list sankcyjnych patriarchy Cyryla, jak również zwiększenia do 3 lat z obecnych 6 miesięcy możliwość reeksportu produktów z ropy rosyjskiej do państw trzecich. Komisja Europejska i francuska prezydencja w Radzie wskazały, że 3 lata nie mają uzasadnienia. To jest złamanie ustaleń szczytu UE. Pakiet jest obecnie zablokowany” – przekazało PAP źródło unijne.

W czwartek ambasadorowie państw członkowskich przy UE podejmą kolejną próbę znalezienia porozumienia ws. sankcji. Do spotkania dojdzie w Luksemburgu.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
Reklama

Węgry nie zgadzają się na objęcie sankcjami patriarchy Cyryla

Węgry wstrzymywały w środę zatwierdzenie szóstego pakietu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji, domagając się usunięcia z listy osób sankcjonowanych patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla - poinformował Reuters, powołując się na źródła dyplomatyczne.

Na środowym spotkaniu ambasadorowie państw członkowskich przy UE mieli zatwierdzić szósty pakiet sankcji wobec Rosji, których sztandarowym postanowieniem jest częściowe embargo na rosyjską ropę. Sankcjami objętych ma zostać także ok. 60 osobistości w Rosji. "Porozumienie zostało wstrzymane, ponieważ Węgry sprzeciwiają się sankcjom wobec patriarchy Cyryla" – powiedział Reutersowi jeden z dyplomatów UE.

Informacje o objęciu Cyryla unijnymi restrykcjami pojawiły się we wtorek nieoficjalnie. Jak pisze Bloomberg, według unijnego dokumentu Cyryl jest uważany za "długoletniego sojusznika prezydenta Władimira Putina" i "stał się jednym z głównych zwolenników rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę".

Bloomberg pisze, że w środę Węgry zgłosiły także szereg zastrzeżeń do najnowszych sankcji, uzgodnionego dzień wcześniej przez Radę Europejską. W rezultacie, zdaniem rozmówców Bloomberga, czas zatwierdzenia szóstego pakietu pozostaje niejasny.

Po zatwierdzeniu przez ambasadorów ostateczny pakiet będzie musiał zostać formalnie przyjęty przez rządy państw członkowskich.