W poniedziałek wieczorem prezydent w rozmowie w Polsat News został zapytany o oceny zaangażowania Unii Europejskiej w pomoc zaatakowanej przez Rosję Ukrainie.

"Sama Unia Europejska - biorąc to z punktu widzenia instytucjonalnego - zachowała się wobec Ukrainy w sposób bardzo odpowiedzialny i powiedziałbym życzliwy. Przecież nie tak dawno, dosłownie kilka dni temu Rada Europejska podjęła decyzję o przyznaniu Ukrainie statusu kandydata do UE" - podkreślił prezydent. "Apelowałem o to dosłownie trzy dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jeszcze w lutym, aby jak najszybciej ten status kandydata Ukrainie przyznać; argumentowałem, że to ma ogromne znaczenie psychologiczne dla obrońców Ukrainy" - zaznaczył.

Jak dodał, obiecał prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu zabieganie o to w rozmowach z przywódcami krajów europejskich.

Reklama

Duda przyznał również, że "różnie jest ze skalą pomocy, jaka jest Ukrainie udzielana przez poszczególne kraje - czy to NATO, czy UE". "Ale śmiało można mówić, że w tym znaczeniu gremialnym to zarówno Unia Europejska jak i NATO mówią jednym głosem. Jedna i druga organizacja jest absolutnie za Ukrainą i udziela Ukrainie wsparcia" - stwierdził.

Prezydent zaznaczył również, że w kwestii pomocy udzielanej UkrainiePolska jest na drugim miejscu za USA. "Myśmy na pomoc tylko militarną wydatkowali już ponad 1 mld 600 mln dolarów, i to jest rzeczywiście bardzo dużo" - powiedział.

Prezydent pytany o poniedziałkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem liderów opozycji podkreślił również, że "żadne tematy związane z bezpieczeństwem nie są przedmiotem politycznych starć. "Tak jak szczyt NATO w Madrycie pokazał jedność, tak spotkanie całej naszej sceny politycznej na RBN pokazało, że w Polsce w sprawach bezpieczeństwa scena nie jest absolutnie podzielona; wszyscy są zgodni co do głównych kierunków i tego, jak państwo polskie powinno w tej chwili działać" - stwierdził.

"Działamy razem i działamy skutecznie; to jest doceniane - zarówno przez naszych partnerów z NATO, jak również przede wszystkim przez samych Ukraińców i władze Ukrainy. Ta pomoc umożliwia im obronę ukraińskiego terytorium przeciwko rosyjskiej agresji. Z punktu widzenia polskich interesów, to jest kwestia najważniejsza - że Ukraińcy broniąc swojego terytorium cały czas trzymają rosyjską armię z dala od naszych granic" - dodał.(PAP)

Autor: Mikołaj Małecki