W czwartek w Berlinie odbywa się konferencja ministerialna państw UE na temat unijnej polityki rozszerzenia i reformy instytucjonalnej w Berlinie. Polskę reprezentuje minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

"Konferencja ta odbywa się w bardzo niebezpiecznym czasie. Będziemy rozmawiać o wielu rzeczach, w tym o przyspieszonej akcesji (do UE - przyp. PAP) krajów Bałkanów Zachodnich. Będziemy też mówić o Ukrainie, ale też i o Mołdawii" - powiedział dziennikarzom Rau.

"My w Polsce jesteśmy przekonani, że proces akcesyjny nie wymaga żadnych dodatkowych zmian instytucjonalnych czy też reform instytucjonalnych Unii Europejskiej. Ramy prawne, które zostały zaoferowane, obecnie są zawarte w traktatach, są absolutnie wystarczające, aby dokonać procesu poszerzenia. Ponadto jesteśmy przekonani, że zasada jednomyślności gwarantuje silne poparcie każdego kraju kandydata, które ma być częścią Unii Europejskiej" - podkreślił.

Co dalej z Gruzją?

Reklama

Polski minister spraw zagranicznych został zapytany także o akcesję Gruzję do UE. "Gruzja czeka również, ale z tego co wiem i z tego, co pamiętam niektóre, nazwijmy to elementy polityki zagranicznej Gruzji, muszą być skorygowane po to, aby to wszystko było w porozumieniu z porządkiem prawnym międzynarodowym".

Wskazał, że "jeżeli chodzi o praworządność to Gruzja dokonała znaczącego postępu, jednakże nadal mamy pewne oczekiwania w stosunku do Gruzji, szczególnie jeżeli chodzi o pewne sprawy polityczne, jak na przykład przyszłość i dalsze losy byłego prezydenta Saakaszwilego (Micheil Saakaszwili, b. prezydent Gruzji), jego stan zdrowotny itd., są to rzeczy, które są dla nas istotne, więc trzeba pewne rzeczy poprawić".

"Jestem o tym przekonany, że Gruzja zasługuje na ciepłe przywitanie w rodzinie europejskiej" - dodał.

Autor: Katarzyna Krzykowska