Grecka agencja podała, że sankcje nałożone na instytucję zarządzającą tureckim przemysłem obronnym zostaną opublikowane w środę w amerykańskim Rejestrze Federalnym. Obejmą również szefa SSB Ismaila Demira, wiceszefa Faruka Yigita, szefa Departamentu Obrony Powietrznej i Przestrzeni Kosmicznej Serhata Gencoglu oraz menedżera w Regionalnej Dyrekcji Systemów Obrony Powietrznej Mustafę Alpera Deniza.

Media nie podały, na czym będą polegać retorsje.

Według informacji zdobytych przez greckie media SSB "świadomie przystąpiła do zawarcia ważnej transakcji z osobą, która należy do albo działa na rzecz lub w imieniu sektora obronnego lub wywiadowczego rządu Federacji Rosyjskiej".

Reklama

W grudniu 2020 roku USA nałożyły na Turcję sankcje za kupienie od Rosji systemu S-400. Zakup rosyjskiego systemu przez należącą do NATO Turcję od początku wzbudzał sprzeciw USA. Amerykańscy eksperci uważają, że radary tego systemu "nauczą się" dostrzegać i śledzić myśliwce F-35, przez co ich niewykrywalność stałaby się wątpliwa. Przeciwne umowie Turcji z Rosją jest także NATO, którego dowódcy wojskowi twierdzą, że rosyjska broń nie jest kompatybilna z systemami militarnymi Sojuszu.(PAP)