Adwokaci Weinsteina mają czas do 31 stycznia na złożenie wniosku o nową rozprawę sądową. Jeśli zostanie zatwierdzony, obecny proces nie będzie kontynuowany.

Winny gwałtu

Ława przysięgłych w Los Angeles zarzuciła 70-letniemu producentowi wykorzystanie wysokiej pozycji w kręgach Hollywood do napastowania kobiet. Uznała go 19 grudnia winnym m.in. trzech z siedmiu postawionych zarzutów w tym gwałtu i wymuszonego seksu oralnego. Nie doszła do porozumienia m.in. w sprawie zarzutu o seksualną napaść przez skrępowanie.

Reklama

Jak podała UPI, prokurator Paul Thompson powiedział, że jego urząd nie zdecydował jeszcze, czy będzie ponownie sądzić Weinsteina pod zarzutami, co do których nie miała pewności ława przysięgłych.

Weinstein odbywa już karę 23 lat więzienia skazany w procesie w Nowym Jorku. W Kalifornii grozi mu dodatkowo kara do 18 lat. O nadużycia seksualne oskarżyło go ponad 90 kobiet. Jest wśród nich żona gubernatora Jennifer Siebel Newsom.

„Choć Weinstein spotkał się z wieloma zarzutami, ostatecznie w Kalifornii oskarżono go tylko o przestępstwa popełnione wobec jednej ofiary, której tożsamości nie ujawniono” – podkreśla UPI.

Producent odwołuje się także od wyroku skazującego, który zapadł w Nowym Jorku.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski